Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - GKS Katowice 3:1 w sparingu
W czwartym tygodniu przygotowań Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegrała pierwsze spotkanie kontrolne i pokonała GKS Katowice 3:1 (25:19, 20:25, 25:19, 25:21).
Kędzierzynianie rozpoczęli z zestawieniem przyjmujących Aleksander Śliwka/Kamil Semeniuk, na rozegraniu grał Beniamin Toniutti, na środku David Smith i Krzysztof Rejno, libero – Paweł Zatorski, a w ataku – Łukasz Kaczmarek. Dla tego ostatniego, wracającego po kontuzji, był to pierwszy mecz po ponad 250-dniowej przerwie (ostatnim meczem Łukasza Kaczmarka było spotkanie z Resovią, rozgrywane w listopadzie – ramach pierwszej rundy fazy zasadniczej sezonu 2019/2020- przyp. red.).
Od pierwszych akcji spotkania utrzymywała się gra na styku, przy wymianie sił w ataku. Skuteczność w kontrach sprzyjała ZAKSIE. Po skutecznym ataku Aleksandra Śliwki z lewego skrzydła zespół ten mógł się pochwalić dwupunktowym prowadzeniem (10:8). Czujna gra na siatce i efektowny potrójny blok Davida Smitha na środku siatki sprzyjały utrzymywaniu prowadzenia (14:12). Do celnych zagrań w ataku Kamil Semeniuk dodał jeszcze punktowy serwis i niezmiennie to podopieczni Nikoli Grbicia kontrolowali sytuację. W końcówce seta trener Grbić zdecydował się na podwójną zmianę, w miejsce duetu Kaczmarek/Toniutti desygnując Rafała Prokopczuka z Bartłomiejem Kluthem, po kolejnym efektownym zagraniu ze środka było już 20:16. Ten dystans jeszcze wzrósł, regularność w ataku Kamila Semeniuka przybliżała do celu i to ZAKSA triumfując 25:19 objęła prowadzenie w meczu.
W drugim secie utrzymywała się gra punkt za punkt, przy wymianie sił w ataku (6:6, 9:9). Bezbłędny w ataku był Kamil Semeniuk, temu zawodnikowi równie pewnymi zagraniami odpowiadał Jakub Jarosz. Sporo problemów katowiczanom sprawiły celne serwisy Łukasza Kaczmarka. Równie skuteczny w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła był Kamil Semeniuk. Jednak w tym secie lepiej grali katowiczanie i zwyciężyli 25:20.
W dwóch kolejnych partiach lepsi byli kędzierzynianie. Mocnym punktem ZAKSY był Kamil Semeniuk, zdobywca 21 punktów. Dla GKS 10 pkt zdobył Jakub Jarosz.