Grupa Azoty ZAKSA po pierwszym meczu kontrolnym
Kędzierzynianie kończą czwarty tydzień okresu przygotowawczego. Za tym zespołem pierwszy sparing. Podopieczni Tuomas Sammelvuo zmierzyli się z uczestnikiem mistrzostw świata – reprezentacją Portoryko.
O ile dla ZAKSY czwartkowa konfrontacja to pierwsze spotkanie kontrolne okresu przygotowawczego to dla ich rywali mecz w Kędzierzynie-Koźlu był szansą na ostatnie szlify przed startującymi w piątek siatkarskimi mistrzostwami świata. Portoryko zagra w grupie A w katowickim Spodku, gdzie będzie mierzyć się z takimi rywalami jak Serbia, Tunezja czy Ukraina. Przypomnijmy, że Portorykańczycy awans do mistrzostw świata wywalczyli jako aktualny mistrz Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów 2021.
Trener Sammelvuo do dyspozycji niezmiennie ma siedmiu zawodników, w meczu z Portorykańczykami na boisku zobaczyliśmy więc: Przemysława Stępnia na rozegraniu, Bartłomieja Klutha w ataku, Wojciecha Żalińskiego z Adrianem Staszewskim na przyjęciu, środkowych Dmytro Pashytskiego i Tomasza Kalembkę oraz Korneliusza Banacha (libero).
Podopieczni Tuomasa Sammelvuo zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, kędzierzynianie już w pierwszym secie wykazali się czujną gra na siatce, kolejne bloki na swoim koncie zapisywali Dmytro Pashytskyy czy Adrian Staszewski, skuteczność w ataku Wojtka Żalińskiego i Bartka Klutha sprzyjały budowaniu przewagi i zespół kontrolował sytuację (13:10). Pojedyncze skuteczne zagrania rywali nie wybiły z rytmu siatkarzy ZAKSY, nawet czas o który poprosił trener gości nie odwrócił losów seta (19:13). Kluczowa faza seta to jeszcze dłuższe wymiany, w tych brylowali nasi zawodnicy, finalnie wygrywając 25:16. Czujna gra w elemencie bloku pozwoliła naszej drużynie mocnym akcentem rozpocząć kolejny fragment meczu, ścianą nie do przejścia dla przeciwnika były ręce duetu Tomasz Kalembka/ Bartłomiej Kluth. Tym razem podopieczni trenera Sammmelvuo szybciej zostawili rywali w tyle, a przebieg seta potwierdzał dominację polskiego zespołu (11:6, 17:9). Spora część dłuższych wymian kończyła się punktowymi blokami ZAKSY, w końcówce partii do punktów zdobywanych na siatce Tomasz Kalembka dodał punktowe serwisy (22:10), prowadząc zespół do pewnej wygranej (25:10). Szkoleniowiec gości rotował jeszcze składem, kolejne błędy własne Portorykańczyków i pewne ataki kędzierzynian miały jednak odzwierciedlenie na tablicy wyników (10:5), pewnie kolejne ataki kończył Wojciech Żaliński, swoje noty w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła równie regularnie poprawiał Adrian Staszewski. Czujna gra w obronie Korneliusza Banacha dawała początek dłuższym wymianom, tych szans ZAKSA nie marnowała, prowadząc w końcówce 21:10. Goście zdołali jeszcze zmniejszyć nieco straty w końcówce, złudzenia rywalom odebrał atak Tomasza Kalembki (25:15).
Po rozegraniu trzech setów trenerzy zgodnie ustalili rozegranie dodatkowej, czwartej partii. Również w tym secie lepsi byli siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, wygrywając 25:20.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Portoryko 3:0 (25:16, 25:10, 25:15)
To dopiero pierwszy mecz kontrolny w wykonaniu kędzierzynian, przed Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle mecze kontrolne m.in. z MKS-em Będzin, Cuprum Lubin czy Aluron CMC Wartą Zawiercie. Zwieńczeniem okresu przygotowawczego mistrza Polski będzie XVII Agrobex Memoriał Arkadiusza Gołasia.