Aktualności

Grzegorz Łomacz: to my dyktowaliśmy warunki gry

Polska pokonała Argentynę 3:0 w trzecim meczu igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Biało-czerwoni z kompletem zwycięstw objęli prowadzenie w grupie B i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. - To nie było łatwe spotkanie, ale to my dyktowaliśmy warunki - powiedział w rozmowie z TVP Grzegorz Łomacz.

Polska drużyna bardzo dobrze rozpoczęła czwartkowe spotkanie przeciwko Argentynie. Dokładne przyjęcie, pewne ataki, odrzucająca i zarazem zmienna zagrywka sprawiała przeciwnikom wiele problemów. Z jej przyjęciem nie radził sobie nawet Facundo Conte. Dzięki temu biało-czerwoni bez większych problemów wygrali pierwszą i drugą partię odpowiednio do 21 i 19.

- Uważam, że nasi przyjmujący dzisiaj grali wyśmienicie i ułatwiali mi rozgrywanie piłki - powiedział w rozmowie z TVP Grzegorz Łomacz.

Jednak najwięcej emocji kibicom dostarczył trzeci set. Argentyńczycy mieli w górze już piłkę setową, ale jej nie wykorzystali. Za to Polacy wykorzystali błędy przeciwników i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść (38:36).

- Cieszymy się, że tą nerwową końcówkę trzeciego seta rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść. To zawsze buduje. Należy powiedzieć sobie szczerze, że to nie było łatwe spotkanie. Na szczęście to my dyktowaliśmy warunki na boisku - podkreślił rozgrywający.

W połowie trzeciej partii na boisku pojawił się Rafał Buszek, który zastąpił Mateusza Mikę. Wspomniany zawodnik dał bardzo dobrą zamianę i atakował ze 100% skutecznością.

- Rafał miał bardzo dobre wejście. Z resztą nie pierwszy raz wchodzi na boisko i pomaga zespołowi w trudnej sytuacji. Nawzajem się wspieramy - zauważył reprezentant Polski.

I dodał na koniec - Zwycięstwa nas napędzają i budują morale drużyny. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym meczem będziemy jeszcze bardziej się rozkręcać.

Powrót do listy