Grzegorz Łomacz: wszyscy walczą do upadłego
Po dwóch dniach zmagań w XV Memoriale Huberta Jerzego Wagnera reprezentacja Polski ma bilans 1-1. W meczu otwarcia biało-czerwoni ulegli 2:3 Francuzom, a w kolejnym spotkaniu nie pozostawili żadnych szans Kanadyjczykom, pewnie wygrywając 3:0. W niedzielę ostatni przeciwnik turnieju - Rosja.
Zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia tegorocznego Memoriału Wagnera emocji nie brakowało. Na otwarcie gospodarze zafundowali kibicom pięciosetowy horror z Francją, który tym razem nie miał szczęśliwego zakończenia. Natomiast pierwszy set sobotniego starcia z Kanadą, Polacy wygrali na przewagi 36:34.
- Spodziewaliśmy się, ciężkich meczów granych na styku punktowym. Tegoroczna obsada jest tak mocna, że nawet wysokie prowadzenie w secie nie gwarantuje końcowego zwycięstwa. Wszystkie drużyny nie poddają się i walczą do upadłego – przyznał Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski.
Dziś biało-czerwoni zmierzą się z Rosją – potencjalnym rywalem LOTTO EUROVOLLEY 2017 - Mamy nadzieję, że zapiszemy wynik tego spotkania na swoim koncie, choć naszym głównym celem jest przede wszystkim zwalczanie mankamentów i kształtowanie formy – zakończył nowy zawodnik PGE Skry Bełchatów.
Powrót do listy