Gwiazda NBA szuka partnera do gry w plażówce
Amerykańska gwiazda koszykarskiej ligi NBA, Kevin Love (na zdjęciu z prawej) - najlepiej zbierający ligi w minionym sezonie – średnia 15,2 - postanowił w letniej przerwie spróbować swych sił w siatkówce plażowej. Skrzydłowy Minnesoty Timberwolves (208 cm wzrostu), który w ub. sezonie w NBA zdobywał średnio po 20,6 pkt weźmie udział w prestiżowym turnieju Manhattan Beach Open, gdzie pula nagród opiewa na 200 tys dolarów.
Turniej rozegrany zostanie na Times Square w Nowym Jorku 26-28.08. a koszykarz jest na etapie treningów i poszukiwań partnera do gry. – Świetna sprawa taki turniej – mówi Love i dodaje. – Można aktywnie na słońcu spędzić czas i dobrze się bawić, tym bardziej, że w NBA trwa lokaut. Nie wiem z kim jeszcze zagram, jestem na etapie poszukiwań, ale mam już za sobą jeden trening na Times Square – mówi gwiazda Minnesoty Timberwolves, dla którego siatkówka plażowa nie jest wcale obca. – Urodziłem się w Santa Monica w Kalifornia i tam będąc małym chłopcem grałem w UCLA w siatkówkę – mówi Love. – Mój ociec też grał w siatkówkę plażową podobnie jak wujek. To bardzo fajny sport. Nie obiecuję sobie zbyt wiele po grze w Manhattan Beach Open, choć fajnie było by coś ugrać (w czasie lokautu zarobki koszykarzy NBA są zamrożone – przyp. red.), ale tak na poważnie to liczy się tutaj dobra zabawa. Wiem, że po drugiej stronie siatki będą profesjonaliście, ale uważam, że stać mnie na rywalizację w nimi. Postaram się utrzymać w tym turnieju jak najdłużej się da – zapowiada gwiazda NBA.
Powrót do listy