Gwiazdy siatkówki w ERGO ARENIE
Siedmiokrotni mistrzowie Polski są już w Gdańsku. Zawodnicy PGE Skry Bełchatów odbyli dwa treningi w hali meczowej, a dziś (początek 19.00) zmierzą się z zespołem LOTOSU Trefla.
W pierwszych siedmiu kolejkach gdańscy siatkarze przeplatali porażki zwycięstwami. W miniony piątek we własnej hali wywalczyli punkt z rewelacyjnym beniaminkiem z Radomia, który we wtorek rozgromił Jastrzębski Węgiel, a wcześniej pokonał m.in. PGE Skrę. Jeśli ta passa gdańszczan miałaby zostać podtrzymana, w środę LOTOS Trefl ze starcia z najbardziej utytułowaną polską drużyną siatkarską ostatnich lat powinien wyjść zwycięsko.
- Bardzo chcielibyśmy zaprezentować się z dobrej strony. Przyjeżdża do nas wielokrotny mistrz Polski, zespół zbudowany, by odzyskać tytuł. Liczymy na dobry mecz, ale też na twardy, męski bój – powiedział Radosław Panas, trener LOTOSU Trefla.
W pierwszym meczu między obydwoma zespołami PGE Skra wygrała u siebie 3:1. LOTOS Trefl zwyciężył w pierwszej partii, jednak w trzech kolejnych lepsi okazali się bełchatowianie, a o ich triumfie zadecydowały kilkupunktowe serie punktów, które wybijały gdańszczan z rytmu.
- Będziemy chcieli jak najszybciej uciekać z tych trudnych ustawień, jednak bełchatowianie swoją grą będą wywierać na nas presję. W pierwszym meczu stać nas było na utrzymanie dobrej dyspozycji przez jednego seta, a PGE Skra była to w stanie zrobić przez cztery partie – zauważa trener Panas.
Bełchatowski potentat do Gdańska przyjechał we wtorek. Siatkarze PGE Skry jeszcze tego dnia odbyli trening, a w środowe przedpołudnie przeprowadzili godzinny rozruch.
- Spodziewamy się równie ciężkiego meczu jak poprzednio. Przygotowując się do środowego spotkania, obejrzeliśmy wiele pojedynków LOTOSU Trefla. Widzimy, że gra tego zespołu stale się poprawia. Gdańszczanie ryzykują zagrywką, dobrze przyjmują i atakują. My przyjechaliśmy tu po trzy punkty, jednak jesteśmy ostrożni. Lepiej przygotować się na trudny mecz – powiedział Stephane Antiga, przyjmujący PGE Skry.
Francuz wzbudza największe zainteresowanie spośród bełchatowskich zawodników. Miesiąc temu Antiga został bowiem zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. W środę w ERGO ARENIE występować będzie jednak tylko jako siatkarz.
- Na boisku jestem wyłącznie zawodnikiem PGE Skry. Kiedy mam czas wolny, jestem w domu, mogę skupić się na innych rzeczach. To bardzo fajne hobby, sprawia mi dużo radości, zajmuje sporo czasu, ale jest bardzo interesujące. To jednak tylko poza treningami. Na boisku jestem wciąż tym samym zawodnikiem, który daje z siebie wszystko – zaznacza Antiga.
Prócz niego w bełchatowskim zespole wystąpią m.in. takie gwiazdy polskiej siatkówki jak Mariusz Wlazły, Daniel Pliński, Paweł Zatorski, Karol Kłos czy Andrzej Wrona, a także zagraniczni reprezentanci swoich krajów – Argentyńczycy Nicolas Uriarte i Facundo Conte, Francuz Samuel Tuia i Serb Aleksa Brdjović.
Początek meczu LOTOSU Trefla Gdańsk z PGE Skrą Bełchatów już w środę, 27 listopada, o godzinie 19.00. Bilety na to siatkarskie święto dostępne są w kasach hali oraz na stronie www.trefl.kupbilety.pl.