Gwiazdy zapraszają na PlusLigę: Erik Shoji przyszedł jako libero dobry, a dziś jest wybitny
Gdy po pierwszym triumfie w Lidze Mistrzów z drużyny Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle odszedł Paweł Zatorski, pojawiły się głosy, że zastąpienie dwukrotnego mistrza świata będzie jeśli nie niemożliwe, to na pewno bardzo trudne. A jednak szefom klubu udało się znaleźć następcę, który błyskawicznie stał się jednym z najważniejszych zawodników w zespole.
Z braci Shoji długo bardziej znany był Kawika, rozgrywający, etatowy drugi rozgrywający reprezentacji USA. O dwa lata starszy od Erika jako pierwszy trafił do PlusLigi, występując przez dwa sezony z Asseco Resovii Rzeszów. Ale to 33-letni libero odniósł większe sukcesy. Został mistrzem Austrii, Niemiec oraz Polski, no i przede wszystkim wygrał z ZAKSĄ Ligę Mistrzów. Jego wkład w sukces był bardzo duży - znakomicie przyjmował zagrywkę, a w obronie nie miał sobie równych. Bez niego w bardzo wysokiej formie zespół z Kędzierzyna-Koźla nie sięgnąłby w sezonie 2021/2021 po komplet trofeów.
O jego umiejętnościach przekonaliśmy się podczas tegorocznej Ligi Narodów. W półfinałowym spotkaniu z Polską wypadł rewelacyjnie - był tam, gdzie leciała piłka po atakach reprezentantów Polski, a jego niesamowite obrony pomogły Amerykanom w zwycięstwie. Doskonale spisywał się także podczas mistrzostw świata, ale w 1/4 finału lepsi okazali się jego koledzy z ZAKSY. Mimo to kilkadziesiąt minut po meczu śmiał się razem z nimi w hali, potwierdzając, że jest niezwykłym człowiekiem. Jego kariera pokazuje, że gra w PlusLidze rozwija zawodników, sprawia, że stają się lepsi. Przyjeżdżał do Polski jako libero dobry, a dziś jest wybitnym, nie ustępującym w niczym największym na tej pozycji.
Erik Shoji to także dobry duch drużyny. Aktywnie udziela się w mediach społecznościowych: regularnie nakręca krótkie filmy i publikuje je na Tik Toku, a nieco dłuższe na YouTube. Po siatkarskim mundialu relacjonował na Twitterze problemy z bagażem, który z rodzinnego Honolulu leciał do Polski podróżował aż osiem dni.
Przed rozpoczęciem sezonu razem ze swoim rodakiem Davidem Smithem przedłużyli kontrakty z mistrzem Polski.
Powrót do listy