Gwiazdy zapraszają na PlusLigę: Jakub Kochanowski, czyli złote dziecko polskiej siatkówki
Ma dopiero 25 lat, a w dorobku 13 medali zdobytych z różnymi reprezentacjami Polski i wygraną Ligę Mistrzów. Brakuje mu tylko zwycięstwa w PlusLidze.
W epoce środkowych mających sporo ponad dwa metry wzrostu, trudno znaleźć kogoś, kto nie urósł nawet do 200 cm. Nawet Francuzi, którzy na tej pozycji mieli z reguły zawodników niższych niż ich rywale, musieli sięgnąć po gigantów. A jednak jest ktoś, kto nie dość, że ma "tylko" 199 cm, to jeszcze jest jednym z najlepszych na świecie i potrafi zatrzymywać blokiem gigantów, jak np. Roberlandy Simona Atiesa.
Takim kimś jest Jakub Kochanowski - siatkarz, który jest uosobieniem sukcesu. Pierwszy złoty medal zdobył w 2013 roku, kiedy z reprezentacją Polski kadetów wygrał w Estonii turniej EEVZA. To szczególna data, bo wtedy właśnie narodziła się najlepsza drużyna w historii polskiej, a nawet europejskiej młodzieżowej siatkówki. Polska reprezentacja, której Kochanowski był kapitanem, zdobyła trofea możliwe do zdobycia, nie doznając w nim ani jednej porażki. Według trenera Sebastiana Pawlika było to 46 kolejnych spotkań! W ostatnim - w 2017 roku w finale mistrzostw świata juniorów - pokonała 3:0 Kubę.
Rok później Kochanowski cieszył z mistrzostwa świata seniorów, zdobytego na boiskach Bułgarii i Włoch. 21-letni wtedy zawodnik był jednym z najlepszych w polskiej reprezentacji, swoimi znakomitymi zagrywkami pomagając wygrywać najtrudniejsze mecze. W 2022 roku znów grał w szóstce, znów świetnie serwował, a na koniec po raz drugi stanął na podium. Nie było to jednak tak oczywiste, bo poprzedni sezon w PlusLidze miał przeciętny. Nikola Grbić pamiętał jednak o wkładzie Kochanowskiego w wygranie przez Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle Ligi Mistrzów, więc odważnie postawił na niego w finałach mistrzostw świata. I nie zawiódł się. Środkowi byli bardzo silnymi punktami naszej reprezentacji, a w halach w Katowicach i Gliwicach rozbrzmiewało: "Kuba Kochanowski". Klasę zawodnika Asseco Resovii docenił także Matthew Anderson, gwiazda amerykańskiej siatkówki, podkreślając, że w polskim zespole najbardziej imponują mu Kochanowski i Kamil Semeniuk.
Dla Kochanowskiego będzie to już siódmy sezon w PlusLidze. W dorobku na srebro z ZAKSĄ, brąz PGE Skrą Bełchatów, Puchar i Superpuchar Polski. Brakuje mu najważniejszego tytułu...
Powrót do listy