Gwiazdy zapraszają na PlusLigę: super rezerwowy kadry z ambicjami na więcej
Wicemistrz świata z ostatniego mundialu w naszym kraju to gracz, w którym drzemie niesamowity potencjał. 25-letni przyjmujący Jastrzębskiego Węgla ma szansę stać się w przyszłości jednym z najlepszych zawodników świata. Wiele zależy od tego, czy będzie potrafił utrzymać swą grę na równym, najwyższym poziomie.
Pochodzi z siatkarskiej rodziny – jest synem znanego przed laty siatkarza Marka Fornala, z kolei starszy brat Jan grał w minionym sezonie w Projekcie Warszawa, obecnie reprezentuje barwy ekipy z TAURON 1. Ligi – Chemeko-System Gwardii Wrocław.
Tomasz jest wychowankiem Hutnika Kraków, później rozwijał swój talent w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Spale (będąc zawodnikiem PGE Skry Bełchatów). Razem z wyjątkową biało-czerwoną drużyną młodzieżową triumfował w mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata, zarówno w kadetach, jak i w juniorach. Już wtedy wróżono mu świetlaną przyszłość. Tyle tylko, że część kolegów ze złotej drużyny szybciej przebiło się do wielkiej siatkówki – m.in. Bartosz Kwolek czy Jakub Kochanowski zostali już mistrzami świata, podczas gdy Fornal zbierał ligowe doświadczenie w Cerradzie Enei Czarnych Radom. Przełomowy dla młodego przyjmującego okazał się dopiero transfer do Jastrzębskiego Węgla w 2019 roku.
– Tomek przyszedł do nas z Radomia, pamiętam że Robert Prygiel mówił nam, że Fornal ma niesamowite umiejętności i możliwości, ale trzeba go jeszcze cały czas naciskać, żeby je prezentował przez większość sezonu – opowiada Leszek Dejewski, legenda Jastrzębskiego Węgla. – Dzisiaj Tomek jest już innym graczem, co sezon jest coraz lepszy, rozwija się i to w bardzo widoczny sposób. Miał genialny sezon zasadniczy w ostatniej PlusLidze, kapitalnie grał w Lidze Mistrzów, słabiej wypadł w finałach. Ale już w reprezentacji pokazał, jak olbrzymi potencjał w nim drzemie. Moim zdaniem wkrótce wywalczy sobie miejsce w wyjściowym składzie. Oby prowadził kadrę i Jastrzębski Węgiel do kolejnych sukcesów – dodaje trener.
Fornal rozegrał już w PlusLidze w sumie 173 mecze (zdobył 2043 punkty, w zeszłym sezonie dla Jastrzębskiego zdobył aż 461 punktów), to będzie już jego siódmy sezon w jednej znajlepszych lig świata. Zdobył ze swoją drużyna mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski. Przed nim z pewnością kolejne wyzwania na arenie międzynarodowej. W tej chwili jest jednym z najbardziej popularnych polskich siatkarzy, szczególnie wśród młodszych kibiców. Jak sam mówi, nie jest fanem książek, za to sporo czasu spędza ciesząc się rywalizacją z przyjaciółmi w grach komputerowych.