Gwiazdy zapraszają na PlusLigę: Torey Defalco tu stał się graczem wybitnym
Rok temu przyjechał do Polski jako siatkarz dobry, ale nie wybitny. Ale w PlusLidze tak się rozwinął, że dziś nie może się bez niego obejść jedna z najlepszych reprezentacji na świecie.
Torey Defalco urodził się w 1997 roku w Kalifornii. Pierwsze sukcesy odnosił w uniwersyteckiej lidze NCAA, dwukrotnie ją wygrywając. W 2019 roku został wybrany na najlepszego zawodnika rozgrywek. Został dostrzeżony przez włoskie klubu i trafił do kalabryjskiej Vibo Valentii. Siatkarskiej Serie A nie zwojował, w obu sezonach spędzonych na Półwyspie Apenińskim średnio zdobywał 12 punktów w meczu, co nie jest wybitnym wynikiem.
Rok temu podpisał kontrakt z Indykpolem AZS Olsztyn. Początek w PlusLidze miał trudny - w dwóch pierwszych spotkaniach nie udało mu się przekroczyć w ataku 40 proc. skuteczności. Błysnął w trzeci - przeciwko Ślepskowi Malow Suwałki - osiągając w ofensywie blisko 70-procentową skuteczność. To był przełomowy moment, bowiem Amerykanin stał się jednym z liderów olsztyńskiej drużyny.
Defalco grał dobrze i efektownie. Na boisku reaguje bardzo ekspresyjnie, a że potrafi bardzo dużo, pomógł swojemu zespołowi zakwalifikować się do fazy play-off. Jego rekord to 29 punktów zdobyte w spotkaniu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie przy 60-procentowej skuteczności (średnia z całego sezonu to prawie 54 proc.). Miał 53 asy, 46 bloków, ale i 72 błędy w przyjęciu zagrywki. W rankingach był bardzo wysoko - został najlepiej punktującym zawodnikiem PlusLigi (536 pkt.), drugim najlepiej serwującym i piątym pod względem liczby udanych ataków. Olsztyńska drużyna była blisko awansu do półfinału play-off, przegrywając po dramatycznej walce z PGE Skrą Bełchatów.
Nic dziwnego, że jego pozycja w reprezentacji USA. Występuje w niej od 2018 roku, kiedy drużyna zajęła trzecie miejsce w Lidze Narodów. Drugi raz na podium stanął w ostatniej edycji, kiedy Amerykanie awansowali do finału, przy dużym udziału Defalco. W dramatycznym spotkaniu o złoto zdobył 13 punktów. Był też podstawowym zawodnikiem drużyny w mistrzostwach świata, ale na drodze do strefy medalowej stanęła mu w ćwierćfinale Polska.
W nadchodzącym sezonie 25-letni Defalco będzie grał w Asseco Resovii Rzeszów, mającej bardzo duże ambicje.
Powrót do listy