Gyorgy Grozer: Bułgaria zasłużyła na zwycięstwo
Wczorajsza przegrana debiutujących w finałach Ligi Światowej Niemców utrudniła im dojście do półfinałów i walkę o medale. Z gospodarzami, mierzyli się już w tym roku wielokrotnie – zarówno w majowych kwalifikacjach olimpijskich w Sofii jak i w fazie grupowej Ligi Światowej. Tym razem podopieczni VitalaHeynena musieli uznać wyższość młodej bułgarskiej drużyny. Najlepiej punktującym zawodnikiem reprezentacji Niemiec był oczywiście Gyorgy Grozer (16 punktów).
PlusLiga: Mierzyliście się ostatnio wielokrotnie z reprezentacją Bułgarii. Czy Twoim zdaniem Bułgarzy wygrali zasłużenie?
GyorgyGrozer: Graliśmy z Bułgarami naprawdę wiele razy. Znamy się już bardzo dobrze. Za każdym razem jest to ciężka walka. Wczoraj Bułgaria zagrała od nas po prostu lepiej. Nie umieliśmy odnaleźć własnego rytmu gry i nie byliśmy na takim poziomie, do jakiego ostatnio przywykliśmy. Myślę, że Bułgarzy wygrali zasłużenie.
- Czy to, że spotykaliście się w tym sezonie tak często, było przewagą w tym spotkaniu, czy raczej Wam to przeszkadzało?
- Szczerze mówiąc, nie wiem. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się tak, bym tyle razy grał w jednym sezonie przeciwko tej samej drużynie. Dla każdego zespołu jest to zarówno plus, jak i minus. Wczoraj naprawdę zagraliśmy słabe spotkanie, a Bułgarzy o wiele lepiej niż w poprzednich meczach.
- Czego Twoim zdaniem najbardziej brakowało wczoraj na boisku?
- Myślę, że bardzo wielu rzeczy: koncentracji, skuteczności w obronie. Nasz blok był na naszym stałym poziomie. Dobrze graliśmy w początkach setów, później w głupi sposób traciliśmy piłki. Bułgarzy mocno serwowali , dobrze grali blokiem. W każdym elemencie byli od nas mocniejsi.
- Graliście wczoraj w kratkę: sety na przewagi, po których następowało załamanie i zdecydowanie wygrywali Wasi przeciwnicy.
- Rzeczywiście. W ostatnim secie Bułgarzy zagrali po prostu perfekcyjnie. Niesieni dopingiem publiczności, byli nie do pokonania. Straciliśmy kontrolę nad tym meczem i nie mogliśmy już nic zrobić.
- Dziś zagracie z reprezentacją USA. Jakiego meczu się spodziewasz?
- Zobaczymy, co życie przyniesie. Będziemy starali się wygrać to spotkanie. Nie mamy wyjścia. Musimy spróbować zagrać lepiej niż z meczu z Bułgarami.