Gyorgy Grozer: wszystko jest możliwe
Siatkarze Asseco Resovii ćwierćfinałowym pojedynkiem z AZS Politechniką rozpoczną rywalizację w Pucharze Polski. - Wiemy, że nasza gra nieco faluje - mówi Gyorgy Grozer i dodaje. - Potrafimy zagrać jedno spotkanie bardzo dobrze, a potem w następnym męczyć się. Na pewno układ spotkań w styczniu jest bardzo napięty i ciężki. Nie będzie nam łatwo wygrać to trofeum, ale wszystko jest możliwe - twierdzi atakujący zespołu z Rzeszowa.
PlusLiga: - Czy twoim zdaniem wasza obecna dyspozycja jest wystarczająca do tego, żeby pokusić się o zdobycie Pucharu Polski ?
Gyorgy Grozer: - Myślę, że tak, ale pod warunkiem, że każdy z nas zagra na maksimum swoich możliwości i da z siebie wszystko. Jednak podczas takiego turnieju, jakim jest Puchar Polski, duże znaczenie będzie miała przede wszystkim dyspozycja dnia, a nie postawa zespołu w przekroju całego sezonu. Taki turniej można porównać do mistrzostw Europy, czy świata, w których na przestrzeni kilku dni gra się decydujące mecze i właśnie wtedy trzeba trafić z formą. Zobaczymy, czy nam się to uda. Moja motywacja jest bardzo duża i na pewno zrobię wszystko, co w mojej mocy żeby grać jak najlepiej.
- To będzie pierwszy z trzech celów, jakie zostały wam postawione przed sezonem…
- Oczywiście, ale pamiętajmy o tym, że nie tylko my chcemy wygrać Puchar Polski. Taki zamiar ma jeszcze kilka innych mocnych zespołów, których nie brakuje w PlusLidze. Widać, że poziom jest bardzo wyrównany i właściwie każda z tych drużyn może pokusić się o końcowy sukces. Nie jest więc łatwo przewidzieć, kto zagra w finale i kto wygra Puchar Polski. Przekonamy się o tym już za parę dni, kiedy będziemy z dnia na dzień obserwować dyspozycję poszczególnych zespołów, także naszego.