Igor Kolaković: zawodnicy nie mogą się już doczekać
Od 10 dni trwają już w Belgradzie przygotowania reprezentacji Serbii do tegorocznej edycji Ligi Światowej. – Zawodnicy nie mogą się doczekać gry w reprezentacji w LŚ – mówi szkoleniowiec brązowego medalisty poprzedniej edycji, Igor Kolaković.
Pod koniec tygodnia, 13 i 14.05. w Belgardzie i Pożerevacu, Serbowie zagrają dwa towarzyskie mecze z Bułgarią. – 18 maja zamierzamy polecieć do Brazylii, gdzie czekają nas dwa towarzyskie mecze, a później już udamy się do Argentyny na pierwsze pojedynki w Lidze Światowej – opisuje trener Kolaković, którego zespół w grupie C zmierzy się także z Portugalią i Finlandią.
- Zawodnicy nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek, ale widzę po nich, że już nie mogą doczekać się kiedy to wszystko się zacznie – mówi trener Serbii. – Myślę, że zespół jest odpowiednio zbudowany, co tylko potwierdziliśmy dobrymi wynikami w ub. sezonie. Mam nadzieję, że pokażemy ducha walki i to co zawsze jest naszą dużą siłą – kolektyw. Naszym celem jest awans do finałowego turnieju w Polsce. Na pierwszy rzut okaz grupa, w jakiej znaleźliśmy się wydaje się teoretycznie łatwiejsza niż to miało miejsce w ub. sezonie. Wówczas awansowaliśmy mając za przeciwników Włochów, Francuzów i Chińczyków. Po ub. bardzo dobrym naszym sezonie zwróciliśmy na siebie uwagę i jestem przekonany, że wciąż Serbia jest dużym wyzwaniem dla wszystkich reprezentacji. W kadrze na LŚ brakuje tylko Ivana Milijkovicia, który dołączy do nas później na mistrzostwa Europy. Liczę, że nasz zespół sprosta pokładanym nadziejom i pokaże swoją najlepszą jakość w grze – stwierdza trener Kolaković.
Z optymizmem do tegorocznej edycji LŚ podchodzi też dwójka jednych z bardziej doświadczonych zawodników w zespole – Nikola Kovacević i Marko Samardzić. – Mamy jasno określony cel - awans do turnieju finałowego w Polsce, a tam myślę, że śmiało możemy powalczyć o medal – mówi libero Serbii, a jego kolega, którego pozyskaniem jest zainteresowany jeden z polskich klubów dodaje. – Jestem optymistą przed sezonem reprezentacyjnym – mówi Kovacević. – Czasu na przygotowania nie ma zbyt wiele przed LŚ, ale myślę, że stopniowo nasza forma będzie rosnąć. W każdym meczu zagramy o zwycięstwo bez zbędnych kalkulacji i nie wyobrażam sobie, żeby mogło nas zabraknąć w finałowym turnieju – kończy przyjmujący Nikola Kovacević, który zagra w reprezentacji wraz z bratem Urosem. Drugim braterskim duetem w kadrze Serbii są rozgrywający - Velijko i Vlado Petković.
Kadra Serbii na LŚ 2011
Rozgrywający: Vlado Petković, Velijko Petković, Mihajlo Mitić
Atakujący: Sasa Starovic, Tomislav Dokić, Aleksandar Atanasijević
Środkowi: Dragan Stanković, Marko Podrascanin, Borislav Petrović, Milan Rasić, Nemanja Radović
Przyjmujacy: Bojan Janić, Nikola Kovacević, Milos Nikic, Milos terzić, Uros Kovacević, Milos Vemić, Konstantin Cupković
Libero: Marko Samardzić, Nikola Rosić