Indykpol AZS - Trefl 3:1 w sparigu w Iławie
W czwartkowym sparingu w drużynie Indykpolu AZS Olsztyn zabrakło kontuzjowanego Robberta Andringi oraz Jana Hadravy. Czeski atakujący nie wziął udział w spotkaniu z powodów prywatnych.
Mecz lepiej rozpoczęli olsztynianie. Po udanym ataku z lewego skrzydła Siergieja Kapelusa, AZS prowadził 4:2. Gdańszczanie w mgnieniu oka odrobili straty – gdy punkt zdobył Maciej Muzaj, na tablicy wyników widniał remis 4:4. Gdy atakujący Trefla pojawił się w polu serwisowym, to głównie dzięki jego zagrywkom, Trefl po raz pierwszy objął prowadzenie (7:6). Straty w ekipie ze stolicy Warmii i Mazur próbował odrabiać m.in. Marcel Lux, lecz to było za mało. Po kolejnym błędzie olsztynian, Trefl miał aż sześć punktów przewagi (15:9). Siatkarze Trefla utrzymali przewagę, zwyciężając w pierwszej partii 25:17.
Drugi set rozpoczął się wyrównanie. Na uderzenia Kapelusa, gdańszczanie odpowiadali atakami Muzaja. Gdy skutecznym blokiem popisał się Szymon Jakubiszak, Trefl objął prowadzenie 5:3. I tak, jak w poprzednim secie, przyjezdni szybko odrobili straty, tak tą samą ścieżką podążyli olsztynianie. Po udanym bloku Miłosza Zniszczoła, to AZS był stroną przeważającą (9:8). Od tego momentu na parkiecie przeważali podopieczni Roberto Santiiliego. Skuteczniejsza gra w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, skutkowała utrzymywaniem czterech punktów przewagi przez znaczą część drugiej odsłony gry. Skuteczny blok Zniszczoła zakończył tą część gry, w której górą był Indykpol AZS 25:21.
Dobra gra olsztynian trwała również na początku trzeciej partii. Po skutecznym bloku Mateusza Kańczoka, olsztynianie mieli aż trzy punkty przewagi (7:3). I choć siatkarze Trefla wykorzystali chwilą niemoc olsztynian i wyszli na prowadzenie (8:7), to górą byli akademicy z Kortowa. Błędy po stronie rywali spowodowały ponowne, trzypunktowe prowadzenie Indykpolu AZS (14:11). I gdy wydawało się, że Warmiacy pewnie „dowiozą” zwycięstwo, ekipa znad Morza doprowadziła do wyrównania (18:18), a po chwili wyszła na prowadzenie. Emocjonująca końcówka trzeciej partii należała do akademików, którzy wygrali 26:24.
Czwarta odsłona czwartkowego spotkania to dobra gra w ataku gdańszczan. Po udanym ataku Miłosza Hebdy, Trefl prowadził już 5:2. Olsztynianie, dzięki skutecznym blokom Kańczoka, szybko doprowadzili do wyrównania (5:5). Na iławskim parkiecie trwała wyrównana walka, a z każdą chwilą coraz wyraźniejszą przewagę mieli zawodnicy AZS. W ataku brylowali Kańczok i Jakub Urbanowicz. Po udanym ataku tego drugiego, popularne „Indyki” prowadziły 17:14. Ostatecznie siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wygrali 25:22, jak i całe spotkanie 3:1.
Drugie spotkanie pomiędzy Indykpolem AZS a Treflem, rozegrane zostanie w piątek, 31 sierpnia o godzinie 12. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności. Konfrontacja będzie transmitowana przez AZS TV na portalu Facebook.com/indykpolazsolsztyn.
Indykpol AZS Olsztyn – Trefl Gdańsk 3:1 (17:25, 25:22, 26:24, 25:22)
Indykpol AZS: Woicki (1), Zniszczoł (6), Pietraszko (7), Lux (18), Kapelus, Kańczok (11), Żurek (libero) oraz Gil, Warda, Poręba (2), Urbanowicz (7), Zabłocki (libero)
Trefl: Janusz (1), Jakubiszak (8), Niemiec (6), Mijailović (11), Muzaj (20), Mordyl (10), Olenderek (libero) oraz Hebda (5), Kozłowski, Sasak, Majcherski (libero)