Informacje na temat kontuzjowanych graczy PGE Skry
W ostatnich meczach PGE Skry z powodu kontuzji nie mogło wystąpić pięciu zawodników mistrzów Polski. Poniżej publikujemy najświeższe informacje klubu z Bełchatowa na temat urazów zawodników mistrza Polski.
Od początku sezonu na boisku kibice nie mogli zobaczyć na boisku Patryka Czarnowskiego. Tuż przed rozpoczęciem rozgrywek PlusLigi środkowy PGE Skry doznał kontuzji kolana. Po koniecznej operacji siatkarz rozpoczął rehabilitację i indywidualnie pracuje z klubowymi fizjoterapeutami.
- Najgorsze mam już za sobą. Teraz jestem na ostatniej prostej rehabilitacji, a od wtorku zacząłem już trochę skakać na treningach. Nie ukrywam, że to bardzo przyjemne wrócić do takich zajęć. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pod koniec miesiąca powinniśmy się już spotkać w hali, bo będę brany pod uwagę w wyborze kadry na mecz - mówi Czarnowski.
Na problem z barkiem narzeka z kolei Mariusz Wlazły, kapitan PGE Skry. W poniedziałek legenda PGE Skry pojechała na badanie rezonansem, po którym sztab medyczny podejmie decyzję o ewentualnym występie atakującego podczas czwartkowego meczu Ligi Mistrzów z Treflem Gdańsk. - Najważniejsze jest jednak zdrowie zawodnika - mówią przedstawiciele sztabu mistrzów Polski.
We wtorek treningi z zespołem rozpocznie już Milad Ebadipour. Kontuzja Irańczyka, który ma problemy z plecami, nie okazała się tak groźna, jak wcześniej diagnozowano. Przez ostatni weekend przyjmujący pracował z klubowymi fizjoterapeutami i czuje się już dużo lepiej. Jest duże prawdopodobieństwo, że Ebadipour będzie mógł już zagrać przeciwko Treflowi, ale ostateczna decyzja o występie Irańczyka w Lidze Mistrzów będzie należała do trenera Roberto Piazzy.
Drugi z podstawowych przyjmujących, czyli Artur Szalpuk, ma kontuzję barku. Jego leczenie pod okiem sztabu medycznego PGE Skry przebiega prawidłowo. Mistrz świata realizuje indywidualny plan treningowy w siłowni, a do końca tygodnia lekarze i fizjoterapeuci podejmą decyzję o ewentualnym dopuszczeniu siatkarza do pełnych zajęć z zespołem.
Ostatnim z rekonwalescentów w drużynie PGE Skry jest środkowy David Fiel Rodriguez (uraz mięśni brzucha). Kubańczyk, podobnie jak Wlazły, w poniedziałek pojechał na badania i to od nich zależy ewentualne dopuszczenie gracza do treningów.
Przypomnijmy, że w środę PGE Skra wyjedzie na mecz Ligi Mistrzów do Gdańska, który zaplanowano na czwartek (godz. 18). Wszystko wskazuje na to, że z dotychczasowo kontuzjowanych graczy do autokaru wsiądą jedynie Wlazły i Ebadipour.