Iskra - PGE Skra 3:0
Iskra Odincowo pokonała PGE Skrę Bełchatów 3:0 (25:20, 25:18, 25:16) w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów. Rosyjski zespół awansował do Final Four. Pierwsze spotkanie w Łodzi wygrała PGE Skra 3:2.
- Skra jest naszym najpoważniejszym rywalem w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów - mówił przed spotkaniem trener Zoran Gajic. - Bardzo starannie przygotowywaliśmy się taktycznie do tego spotkania. Przeciwnik został solidnie rozpracowany. W ostatnią niedzielę zdobył Puchar Polski. Myślę, że ten tytuł doda mu pewności siebie. Iskra grała bez Giby. Wystąpił natomiast Paweł Abramow, który spisywał się bardzo dobrze. Mistrz Polski spisywał się słabo. Popełniał dużo błędów, ustępował rywalom w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Nie pomagały zmiany jakich dokonywał trener Daniel Castellani. PGE Skra rozegrała w tym sezonie w Lidze Mistrzów z Iskrą cztery mecze. W grupie w Łodzi zwyciężyła 3:0 i w takim samym stosunku uległa na wyjeździe. U siebie w 1/4 finału pokonała rosyjski klub 3:2. W środę była bezradna w starciu z podopiecznymi trenera Zorana Gajica. Był to najsłabszy występ bełchatowian przeciwko Iskrze w tych czterech spotkaniach.
W półfinałach turnieju Final Four Lube Banca Marche Macerata zagra z Trentino Volley, a Iskra z Iraklisem Saloniki.
PGE Skra: Falasca, Wlazły, Pliński, Możdżonek, Murek, Antiga, Gacek (libero) oraz Dobrowolski, Jarosz, Kurek, Bąkiewicz, Wnuk
Powrót do listy