Aktualności

Jakub Bednaruk: cieszyć się będziemy do niedzieli

AZS Politechnika Warszawska odniosła w PlusLidze piąte z rzędu zwycięstwo i zajmuje pozycję wicelidera tabeli. Mało kto spodziewał się tak znakomitej postawy zespołu trenera Jakuba Bednaruka.

- Chyba już wszyscy wiedzą, że naszą najmocniejszą stroną jest zagrywka. W Olsztynie kolejny raz ryzykowaliśmy i znowu nam udało się – mówił stołeczny szkoleniowiec po sobotnim zwycięstwie w Olsztynie nad Indykpolem AZS 3:0. – W poprzedniej kolejce w Kielcach ścignęliśmy z boiska Staszewskiego, najlepszego zawodnika Effectora tak w sobotę było podobnie z Rafaelem. Później inni zawodnicy gospodarzy mieli problemy z przyjęciem.

Jakub Bednaruk podkreślił, że w jego zespole jest sześciu zawodników dysponujących mocną zagrywką.

- Dodatkowo w sobotę przyjmowaliśmy fantastycznie, dlatego Fabian Drzyzga mógł spokojnie i swobodnie rozgrywać. Zawodnicy realizowali założenia taktyczne i dlatego osiągnęliśmy taki rezultat. Generalnie naszą grę ustawia relacja zagrywka – przyjęcie. Jestem bardzo zadowolony z takiego wyniku. Cały czas robi się wokół nas dużo zamieszania w związku z osiągnięciami zespołu. W drużynie w ogóle nie rozmawiamy na temat naszego miejsca w tabeli. Ze zwycięstwa w Olsztynie będziemy cieszyć się jeszcze w niedzielę, a od poniedziałku zaczyna się akcja pod kryptonimem „Gdańsk” – zakończył Jakub Bednaruk.

W poprzednim sezonie Jakub Bednaruk był drugim trenerem w AZS Politechnice Warszawskiej - pierwszym Radosław Panas, który obecnie prowadzi Indykpol AZS Olsztyn.

Powrót do listy