Jakub Bednaruk: mam nadzieję, że zapełnimy halę
W 12. kolejce PlusLigi Chemik Bydgoszcz bez większych problemów pokonał MKS Będzin 3:0. Po tym spotkaniu bardzo zadowolony był szkoleniowiec drużyny z grodu nad Brdą. - Dążymy do tego, aby nie być na dnie tabeli, mamy grać coraz lepiej i tak się dzieje. Z tygodnia na tydzień jest progres - twierdzi Bednaruk i bardzo zachęca wszystkich kibiców, aby przyszli na piątkowy mecz z ONICO Warszawa.
Bydgoszczanie po porażce w Rzeszowie, gdzie minimalnie przegrali w tie-breaku, przystąpili do meczu z MKS-em bardzo zmotywowani. - Kontrolowaliśmy spotkanie, praktycznie od początku do końca. W Rzeszowie zabrakło nam zagrywki, w tym meczu graliśmy mądrze w polu serwisowym, choć będzinianie w trzecim secie bardzo dobrze przyjmowali. Byliśmy skupieni i dobrze przygotowani. Bardzo dobrze zagrał Bartek Filipiak, chciałbym zwrócić też uwagę na Nikolę Kovacevica, kontrolował ten mecz w ataku. Rafa (Raphael Margarido - przyp.red.) był rewelacyjny - co miał dograne to się bawił. Wszyscy zasługują na duże uznanie. Przypomniałem w szatni, że w zeszłym sezonie MKS przejechał się po nas czterokrotnie i to bardzo bolało - przyznaje trener Chemika. Podkreśla, że wygrana z zespołem z Będzina była w tym miesiącu priorytetowa. - Wyznaczam sobie małe cele - mecz z Katowicami był najważniejszy w listopadzie, spotkanie z Będzinem to pojedynek grudnia. Teraz czeka nas nagroda, przyjedzie Warszawa. Mam nadzieję, że zapełnimy halę, zapraszamy wszystkich. Chciałbym, aby nie było pustych krzesełek - apeluje Jakub Bednaruk.
W ostatnich czterech meczach Chemik zdobył dziesięć punktów i może mieć powody do radości. - Bardzo się cieszę ze zwycięstwa w Jastrzębiu, zagraliśmy tam genialny mecz. Byłem smutny po Rzeszowie, bo zdobyliśmy tylko jeden punkt. Jestem jednak zadowolony, że w spotkaniu z Będzinem zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Dążyliśmy do tego, aby mieć spokojne święta - nie myśleć o punktach, nie patrzeć w tabelę, skupiać się na dobrej grze - twierdzi szkoleniowiec bydgoskiej drużyny.
Zanim jednak nastąpi przerwa świąteczna zespół rozegra jeszcze jeden mecz we własnej hali. Będzie to ostatnia okazja w tym roku, aby dopingować Chemika. Rywalem będzie ONICO Warszawa, wicelider tabeli. W ich składzie jest trzech mistrzów świata. - To silny zespół, wygrywa wszystko, co się da. Drużyna, która idzie na medal i właściwie nie ma prawa u nas przegrać - mówi Jakub Bednaruk. I dodaje: - Dążymy do tego, aby nie być na dnie tabeli, mamy grać coraz lepiej i tak się dzieje. Z tygodnia na tydzień jest progres. To mnie interesuje. Bardzo mi się marzy, aby mecz przed świętami to było takie święto siatkówki w Bydgoszczy i żeby kibice zapełnili halę - kończy szkoleniowiec bydgoszczan.
Mecz Chemik Bydgoszcz - ONICO Warszawa rozegrany zostanie 21 grudnia o godz. 20:30.