Jakub Bucki przed hitem: PGE Skra mocno zagrywa i ma wspaniałych zawodników

Hitem piątej kolejki PlusLigi jest polski klasyk, w którym PGE Skra Bełchatów zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów. Mecze tych drużyn zawsze wywołują duże emocje, o czym mówi Jakub Bucki, atakujący rzeszowskiej drużyny.


PLUSLIGA: W sobotę na waszej zwycięskiej drodze staje PGE Skra Bełchatów. Można nawet stwierdzić, że to klasyk PlusLigi.

JAKUB BUCKI (atakujący Asseco Resovii Rzeszów): Zapowiada się bardzo fajne granie. Przygotowujemy się solidne do tego meczu. Wiadomo, że oceniamy przeciwników przez pryzmat wcześniejszych sezonów, ale myślę, że Bełchatów jest dobrym zespołem i zapowiada się walka na całego. Trzeba każdego rywala traktować podobnie, bo nawet z tymi teoretycznie słabszymi można gubić punkty, o czym przekonaliśmy się w zeszłym sezonie.

Myślę, że nasza liga jest jeszcze bardziej wyrównana i naprawdę trzeba do każdego przeciwnika podchodzić z szacunkiem.

PLUSLIGA: Wobec problemów zdrowotnych Macieja Muzaja jest pan pierwszym atakującym…

Cieszę się, że mogę przebywać na boisku i pomagać. Cieszę się, że wygrywamy i mam nadzieję, że w sobotę też zwyciężymy.

PLUSLIGA: Macie za sobą cztery zwycięstwa i tylko jeden stracony set. Takie wejście w sezon pewno w jakiś sposób podbudowuje?

Na pewno tak, ale też nie ma co tym się za bardzo zadowalać. To jest wciąż początek sezonu i przed nami jeszcze dużo meczów.

Nasza gra momentami nie wygląda dobrze, a momentami prezentujemy się już lepiej.

Trochę falujemy, ale mam nadzieję, że powoli, po małym kroczku, będziemy stabilizować naszą formę. Musimy potraktować ten kolejny mecz jak z teoretycznie trochę mocniejszym przeciwnikiem. Mam nadzieję, że pójdziemy do przodu jako drużyna i oczywiście, że wygramy.

PLUSLIGA: W zespole PGE Skry było przed sezonem kilka roszad w składzie, ale kręgosłup zespołu został zachowany…

Zgadza się. Na pewno jest to zespół, który mocno zagrywa i musimy sobie z tym poradzić. Personalnie to nie jest anonimowa drużyna, wspaniali zawodnicy. Mam nadzieję, że będzie superwidowisko.

PLUSLIGA: Mecz w Bełchatowie z jednym z kandydatów do medalu, też będzie niejako sprawdzianem waszej dyspozycji po serii meczów z teoretycznie słabszymi rywalami?

Możemy tak to potraktować, ale teraz mamy kilka takich ważnych spotkań. Po nich będziemy wiedzieć, w jakim miejscu jesteśmy i gdzie są mankamenty, które będziemy musieli poprawiać.

Mecz PGE Skry Bełchatów z Asseco Resovią Rzeszów rozpocznie się w sobotę o godzinie 14.45.

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI