Jakub Kochanowski: jestem rozczarowany
Biało-czerwoni przegrali obydwa mecze grupowe turnieju finałowego Ligi Narodów i zakończyli swój udział w zmaganiach. Przed kamerami telewizji Polsat Sport rywalizację podsumowali prezes PZPS Jacek Kasprzyk oraz środkowy bloku Jakub Kochanowski.
W drugim spotkaniu turnieju Polacy przegrali z USA 0:3. Pierwszy set, bardzo wyrównany i zacięty rozstrzygnął się na przewagi. - Ten pierwszy set był kluczowy. Gdyby skończył się na nasza korzyść, podejrzewam, że mecz wyglądałby zupełnie inaczej - ocenił Jakub Kochanowski, który zdobył dla polskiej kadry tylko cztery oczka i na pewno nie zaliczy występu przeciwko Amerykanom do najbardziej udanych. Pytany o przyczyny słabej skuteczności polskiego zespołu w ataku, powiedział: - Nasza skuteczność była spowodowana tym jak dobrze Stany Zjednoczone mają zorganizowany system blok - obrona.
Prezes siatkarskiej federacji zaznaczył na wstępie, że tegoroczna Liga Narodów była traktowana jako poligon doświadczalny. - Wszystko po to, aby wybrać optymalny skład na wrześniowe mistrzostwa świata, które w tym sezonie reprezentacyjnym są imprezą numer jeden - podkreślił. Dodał też, że trener Heynen ma za zadanie zbudować zespół na igrzyska olimpijskie w 2020 roku. Tłumacząc słaby występ biało-czerwonych w Lille przypomniał, że polska kadra pojechałala do Francji bardzo młodym składem osobowym. - Na przyjęciu mamy chyba najmłodszych zawodników spośród wszystkich drużyn - zauważył.
Przedstawiciel najmłodszego pokolenia polskich siatkarzy, Jakub Kochanowski uznał, że występy w Lidze Narodów pozwoliły całej drużynie zebrać masę doświadczenia. - W różnych meczach wychodziliśmy w różnych konfiguracjach i to na pewno w przyszłości będzie nam pomagać w rozwiązywaniu trudnych sytuacji, jeśli ktoś złapie jakąś krótką zadyszkę - argumentował.
Przyznał też, że jest rozczarowany turniejem w Lille. - Mieliśmy duże ambicje, chcieliśmy wyjść z grupy. Żal głównie szansy jaką dali nam Rosjanie, a my ją zaprzepaściliśmy. Wiedzieliśmy, że w starciu z USA będzie znacznie ciężej. Taki jest sport.
Powrót do listy