Jan Hadrava: pokazaliśmy dobrą jakość gry
PLUSLIGA: Indykpol AZS w ostatnich meczach jest niezwykle skuteczny w hali na Podpromiu…
JAN HADRAVA (atakujący Indykpolu AZS Olsztyn): Po nieudanym meczu w Zawierciu jest dumny z zespołu, że pokazaliśmy charakter i wygraliśmy. Walczyliśmy w każdym momencie. Nawet jak byliśmy w opałach w III secie, to w kolejnym udało nam się odbudować grę, przełamać rywala i dowieźć zwycięstwo do końca. Nie popełniliśmy tylu błędów co w poprzednich meczach. Lepiej zagrywaliśmy i co najważniejsze - graliśmy zespołowo. Czasami trochę szczęście nam dopisało, ale przede wszystkim pokazaliśmy dobrą jakość gry.
- No ale to pan był tą kluczową postacią meczu. Świetna skuteczność w ataku – 68 procent, mówi sama za siebie.
- No tak, ale w poprzednim meczu zagrałem słabo. Najważniejsze, że po tamtym niepowodzeniu odbudowaliśmy się. Teraz pracujemy dalej, przed nami mecz z Katowicami i postaramy się zagrać tak, jak na Podpromiu.
- Oprócz grupki kibiców z Olsztyna, szczególnie pana wspierał jeden „kibic” z Czech…
- Tak (śmiech) „Misza” Mlejnkova z którą znamy się bardzo dobrze. Dziękuję jej za wsparcie. Fajnie było się spotkać i trochę porozmawiać o reprezentacji. Poopowiadała mi też o tym jak jest w Rzeszowie, gdzie czuje się bardzo dobrze.
- Na co będzie stać w tym sezonie zespół z Olsztyna?
- Naszym celem jest gra w play-offach, a później zobaczymy co się wydarzy. To jest początek ligi i trudno jest prognozować jak będzie wyglądać sezon. Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować cel, a może uda nam się jeszcze zrobić jakąś niespodziankę.
Powrót do listy