Jan Kozamernik przed meczem z Polską: W Łodzi chcemy wywalczyć historyczny medal Ligi Narodów
– To co było w przeszłości nie będzie miało w niedzielę żadnego znaczenia. My patrzymy przede wszystkim w przyszłość. Na pewno musimy rozegrać bardzo dobre spotkanie, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wygrać z Polską. Postaramy się wznieść na wyżyny, rzucić na boisko wszystkie swoje siły i jeśli tak się stanie, to jestem przekonany o tym, że możemy wygrać – mówi przed niedzielnym starciem z biało-czerwonymi Jan Kozamernik.
PLUSLIGA.PL: Reprezentacja Słowenii po raz drugi w tym sezonie uległa Japonii i w Lidze Narodów zagra jedynie o trzecie miejsce, mimo że wygrała rundę interkontynentalną. Czy w półfinale odczuwaliście duże zmęczenie po ćwierćfinałowym boju z Argentyną, czy Japonia jest szczególnie niewygodnym rywalem?
Jan Kozamernik (środkowy reprezentacji Słowenii): Zmęczenie czy mało czasu na regenerację, to na pewno nie jest dobra odpowiedź i to nie w tym był problem. Po prostu nie zagraliśmy w tym meczu tak dobrze, jak powinniśmy, żeby go wygrać. Pomimo tego cały czas byliśmy w grze i praktycznie wszystkie sety były zacięte. Najbardziej boli nas to, że nie wykorzystaliśmy swoich szans na zwycięstwo w końcówce drugiej i trzeciej partii. Gdybyśmy to zrobili, to mecz mógłby się inaczej potoczyć, ale tego już nie odwrócimy. Na przyszłość musimy poprawić naszą grę, żeby lepiej wykorzystywać takie okazje. Trzeba wyciągnąć wnioski i rosnąć jako drużyna.
PLUSLIGA.PL: To co drużyna Japonii wyczynia w obronie przekracza wyobrażenie i jest niesamowite. Jak ciężko gra się przeciwko rywalowi, który jest w stanie podbić praktycznie każdy atak?
Na pewno ta obrona jest kluczem do ich świetnej dyspozycji i wyników, które osiągają. Oni z takich niesamowitych akcji w obronie czerpią dodatkową energię. Robią wszystko, żeby piłka po ich stronie siatki nie wpadła w boisko. Grają w ten sposób przeciwko każdej drużynie i taka jest ich charakterystyka. Myślę, że mają bardzo dobrą motywację, ale mimo wszystko uważam, że jeśli wykorzystalibyśmy swoje dogodne sytuacje do wygrania punktu, to nawet świetna postawa Japończyków w obronie niewiele mogłaby zdziałać. Na pewno to duże wyzwanie grać przeciwko ich drużynie, bo ona zmusza rywali do trudnych sytuacji, więc grając z nimi trzeba być perfekcyjnym i nie popełniać błędów, które mogą zbyt wiele kosztować.
PLUSLIGA.PL: W meczu o brąz Słowenia zmierzy się z Polską. To mógłby być równie dobrze finał, ale mimo że stawką jest „tylko” trzecie miejsce, to motywacji z obu stron nie zabraknie?
Uważam, że to będzie ważny pojedynek w kontekście drogi przygotowań do igrzysk olimpijskich. To jest też w końcu mecz o medal, który każdy chce przecież zdobyć. Naszym celem w rozgrywkach Ligi Narodów było wywalczenie medalu. Teraz staniemy przed szansą na wygranie brązu i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby go zdobyć.
PLUSLIGA.PL: Rywalizacja Polski ze Słowenią w ostatnich latach jest bardzo zacięta i często to pana drużyna była w tych spotkaniach górą. Ma pan dobre wspomnienia z tych meczów?
To co było w przeszłości nie będzie miało w niedzielę żadnego znaczenia. My patrzymy przede wszystkim w przyszłość. Na pewno musimy rozegrać bardzo dobre spotkanie, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wygrać z Polską. Postaramy się wznieść na wyżyny, rzucić na boisko wszystkie swoje siły i jeśli tak się stanie, to jestem przekonany o tym, że możemy wygrać.
PLUSLIGA.PL: Czy jest coś takiego w polskiej drużynie, co powoduje, że Słowenii zwykle dobrze się gra przeciwko Polsce? Korzystna seria pojedynków z Polakami w ostatnich latach, to tylko przypadek?
Nie dopatrywałbym się w tych meczach niczego nadzwyczajnego. My po prostu lubimy grać w wypełnionych halach. W niedzielę w Atlas Arenie na pewno będzie komplet na trybunach. Taka atmosfera dodaje nam energii, nawet jeśli publiczność jest przeciwko nam. Mam nadzieję, że atmosfera w meczu o brąz będzie znów wyjątkowa i że grając w takiej scenerii pokażemy swoją najlepszą siatkówkę. Jeśli natomiast chodzi o zwycięstwa, to przecież w tym roku, czy w poprzednich, nie wygrywaliśmy tylko z Polską, ale też z innymi bardzo silnymi drużynami. Jeśli gramy na dobrym poziomie, to jesteśmy trudnym rywalem dla każdego na świecie. Dlatego musimy się skupić przede wszystkim na swojej grze i jeśli dobrze się spiszemy, to będziemy w stanie wygrać to spotkanie.
PLUSLIGA.PL: Wszyscy uczestnicy igrzysk olimpijskich w Paryżu są już na ostatnim etapie przygotowań do najważniejszej imprezy w tym roku, a Słowenia dodatkowo od początku sezonu gra w swoim najsilniejszym składzie i pewnie odczuwa już trudy tych wszystkich meczów?
Nie będziemy narzekali na zmęczenie i tak naprawdę nie powiedziałbym, że jesteśmy jacyś przemęczeni. Wiemy, że jak jesteśmy w dobrej dyspozycji fizycznej, to możemy wiele zdziałać, a pod kątem fizycznym pracujemy w drużynie narodowej bardzo dobrze. Jesteśmy mocno skupieni na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich, ale też koncentrowaliśmy się najpierw na Lidze Narodów i bardzo zależy nam na tym, żeby zdobyć medal tych rozgrywek, a przy okazji też pokazać się w meczu o brąz z bardzo dobrej strony, bo dzięki takim spotkaniom można budować pewność drużyny. Uważam, że do tej pory wykonaliśmy już kawał dobrej roboty. W meczu o brąz potrzebujemy jeszcze zrobić ostatni krok, żeby wygrać medal. To byłby dla nas pierwszy w historii krążek tych rozgrywek, więc jest się o co bić i już nie mogę się doczekać tego spotkania.
PLUSLIGA.PL: Co może być kluczowe w meczu o brąz z Polską?
Musimy być świadomi tego, że Polacy mogą rotować składem, więc tak do końca nie będziemy wiedzieli kto może zagrać u nich w szóstce lub wejść na boisko w trakcie spotkania. Dlatego musimy być taktycznie przygotowani na każdego zawodnika polskiej drużyny. Niezależnie jednak od tego, jakim składem Polacy przystąpią do meczu z nami, my musimy się skoncentrować na swojej grze. Na pewno dla nas będzie to duże wyzwanie, żeby być gotowym na każdy wariant gry jeśli chodzi o zestawienie Polaków, które może się jeszcze zmieniać. Z naszej strony będziemy chcieli zagrać jak najlepiej, począwszy od zagrywki. Potrafimy grać bardzo dobrze w bloku i w obronie. Musimy wyciągnąć wnioski z półfinału z Japonią i zagrać dużo lepiej. Jeśli to zrealizujemy, to stworzymy sobie szansę na zwycięstwo.