Aktualności

Jan Such: we Wrocławiu zagrają najlepsi

- W rozgrywkach Pucharu Polski nie ma niespodzianek. Wystarczy tylko popatrzeć na tabelę. Czwórka, która we Wrocławiu powalczy o to trofeum, dominuje w PlusLidze – mówi były trener klubów PlusLigi Jan Such.

Przypomnijmy, że 27-28 stycznia we Wrocławiu w półfinałach zagrają: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Treflem Gdańsk i PGE Skra Bełchatów z ONICO Warszawa.

- Mamy pewną czołówkę PlusLigi. Faworytem jest ZAKSA. Klub prowadzi mądrą politykę. Dobrą pracę wykonuje Sebastian Świderski. Zna środowisko, potrafi doradzić. Zasłużył na gratulacje – mówi Jan Such.

Tej postaci nikomu nie trzeba przedstawiać. Olimpijczyk z Monachium, reprezentował Polskę 102 razy. Po zakończeniu kariery sportowej został trenerem. Przez wiele lat prowadził kluby PlusLigi. Jest osobą doskonale znaną w naszym środowisku.

Popularny Pan Janek zawiesił już siatkarską działalność. – Zmieniłem branżę. Zajmuję się budową domków w technologii kanadyjskiej. Oczywiście jestem na bieżąco ze sprawami PlusLigi czy naszej reprezentacji – powiedział.

Jana Sucha ucieszyło zwycięstwo beniaminka PlusLigi Aluronu Virtu Warty Zawiercie nad PGE Skrą Bełchatów 3:0. – Moja ostatnia siatkarska misja była związana z klubem z Zawiercia. Od grudnia 2016 roku do końca sezonu byłem tam trenerem-koordynatorem i pomagałem w I lidze Dominikowi Kwapisiewiczowi. Pokonaliśmy AZS Częstochowa w barażu i po sportowej walce awansowaliśmy do PlusLigi – mówi Jan Such.

Jan Such podkreśla, że „wiele ciepłych wspomnień ma z Asseco Resovią Rzeszów, Jastrzębskim Węglem, Kędzierzynem-Koźle, Radomiem i Wyszkowem.” Z tym ostatnim wygrał kilka lat temu I ligę, a na mecze Campera przychodziły komplety publiczności. Miał też epizod we Lwowie, a obecnie miejscowe Barkom-Kazhany grały w tym sezonie w Pucharze CEV.

- Wszystkim tym klubom chciałbym serdecznie podziękować – powiedział.

Powrót do listy