Jan Such zostaje w Jadarze
Po pierwsze, utrzymanie w PlusLidze bez baraży, po drugie, budowa drużyny przy oczywiście określonym budżecie - takie cele stawia Jan Such na najbliższy sezon. Dzisiaj podpisał dwuletni kontrakt z Jadarem Radom.
Pracę w tym klubie rozpoczął w połowie grudnia 2008 roku. Na stanowisku pierwszego szkoleniowca zastąpił Mirosława Zawieracza, który złożył rezygnację. - Jestem zadowolony ze swojej pracy - powiedział Jan Such. - Dała ona satysfakcję dla mnie i mojego pracodawcy. Nie szalałem z pensją. Będzie ona uzależniona od zdobytych punktów. Jestem ryzykantem, zarówno w grze w karty czy na giełdzie. Z tym, że nie gram w gry w którym na przebieg wydarzeń nie mam wpływu np. w jednorękiego bandytę. Kieruję się w takich sytuacjach własnymi umiejętnościami, wiedzą oraz nosem.
W sezonie 2008/09 Jadar walczył w barażach o utrzymanie się w PlusLidze i gra zakończyła się sukcesem. Najpierw radomski zespół pokonał Trefla Gdańsk i zajął w ekstraklasie 9. miejsce. Następnie wygrał rywalizację z BBTS Bielsko-Biała o prawo gry w PlusLidze w przyszłym sezonie. U siebie odniósł dwa zwycięstwa, kolejne na wyjeździe.
- Nie bałem się tego trzeciego spotkania, choć czasem sytuacje pozornie łatwe stają się niebezpieczne - powiedział Jan Such. - W pierwszym spotkaniu w Radomiu BBTS solidnie nas nastraszył. Grzegorz Wagner zmienił zupełnie taktykę swego zespołu w porównaniu z poprzednimi występami. Mocno nas zaskoczył. Trzeba było czasu, żebyśmy w czwartej i piątej partii odwrócili losy rywalizacji.
Trener Such już teraz myśli o budowie zespołu. Chce, żeby zostali obaj Kubańczycy i zapewne tak się stanie. Karierę zakończy Konrad Małecki. Na jego miejsce potrzebny będzie nowy zawodnik. - Może będzie jakaś zmiana na środku - powiedział Jan Such. - Są jeszcze pewne plany, ale na razie nie chcę o nich mówić. Teraz jadę do Rzeszowa. W Resovii musi być motywacja. Będzie nadkomplet publiczności. Zawodnicy zechcą pokazać, że są warci kontraktów. Myślę, że w piątek walka o mistrzostwo Polski nie skończy.
Wcześniej Jan Such, olimpijczyk z Monachium, był trenerem koordynatorem w Asseco Resovii Rzeszów. W przeszłości prowadził m.in. rzeszowski zespół oraz Jastrzębskiego Węgla i Mostostal- Azoty Kędzierzyn-Koźle.