Jastrzębski Węgiel rozpoczął przygotowania do nowego sezonu
20 maja 2023 roku Jastrzębski Węgiel rozegrał ostatnie spotkanie w sezonie 2022/2023, a był to finał siatkarskiej Ligi Mistrzów. Wczoraj drużyna oficjalnie rozpoczęła przygotowania do kolejnych rozgrywek do którego przystąpi jako mistrz Polski i wicemistrz Europy.
Tak jak prawie co roku, na początku okresu przygotowawczego nie jest obecny cały zespół Jastrzębskiego Węgla. Brakuje reprezentantów kraju, przed którymi w tym roku jeszcze dwie ważne imprezy: mistrzostwa Europy i kwalifikacje olimpijskie. Polacy: Jakub Popiwczak, Tomasz Fornal i Norbert Huber oraz Fin Eemi Tervaportti, wraz ze swoimi kadrami wezmą udział w obu imprezach. Natomiast Francuzi: Benjamin Toniutti i Jean Patry skupiają się jedynie na mistrzostwach Europy. Francuzi, jako gospodarze igrzysk olimpijskich, mają zagwarantowany udział w imprezie.
Nieobecny jest również Marcelo Mendez i Federico Baroni, którzy pracują z reprezentacją Argentyny, oraz pozostali zawodnicy zagraniczni, którzy niedługo pojawią się w klubie.
Na miejscu jest Henrique Pereira Furtado, który dowodzi drużyną pod nieobecność pierwszego trenera, Leszek Dejewski, Bogdan Szczebak oraz Bartosz Celadyn. W czasie, w którym Federico Baroni przebywa poza klubem, funkcję trenera przygotowania motorycznego objął Bartosz Bielenda.
Do pierwszego zespołu Jastrzębskiego Węgla na czas przygotowań dołączyli: Vitalii Parkhomenko, Filip Popiwczak, Igor Łukasik oraz Jakub Szczurowski.
Akademia Talentów Jastrzębskiego Węgla co sezon wspiera pierwszy zespół w przygotowaniach i w trakcie sezonu. Dzięki temu młodzi siatkarze rozwijają swoje umiejętności, podpatrując przy tym profesjonalnych zawodników podczas pracy.
- Jeżeli można to tak nazwać, etyka pracy jest na naprawdę wysokim poziomie. Każdy trening to dawanie od siebie 100 proc. Nie mówię, że nie jest tak w Akademii, ale tutaj spotykamy się z tymi doświadczonymi zawodnikami, widzimy jak to u nich wygląda. Jest to dla nas super sprawa – mówi Filip Popiwczak, młodszy brat Jakuba Popiwczaka.
Sezon 2023/2024 zaczyna się dopiero pod koniec października z powodu rozgrywanych wcześniej kwalifikacji olimpijskich. Przerwa między rozgrywkami dla zawodników nie grających w kadrach narodowych była więc całkiem długa.
- Bardzo się cieszę, że wracamy już do treningów i przygotowań. Rzeczywiście jest to dla mnie pierwszy specyficzny sezon dla mnie, gdzie praktycznie większości chłopaków jeszcze nie ma, bo nasze kozaki w reprezentacjach walczą o najważniejsze trofea. Trzymamy za nich kciuki i mamy nadzieję, że w zdrowiu tutaj wrócą. A my musimy po prostu starać się jak najlepiej przygotować do tego, że jak będziemy już wszyscy razem, wszystko na szybko poskładać i ruszać do boju – opowiada Moustapha M’Baye. - Bardziej zawsze tęsknie za emocjami. - To jest adrenalina i to jest uzależniające. Wydaje mi się, że za tym najbardziej tęsknie i tak naprawdę nie mogę się doczekać meczów rozgrywanych na tej hali, bo jest to jeden z najprzyjemniejszych aspektów naszej pracy i mam nadzieję, że w tym sezonie kibice będą tak samo dopisywać, jak w poprzednim – dodaje środkowy, który dołączył do drużyny w połowie poprzedniego sezonu.
Powrót do listy