Jastrzębski Węgiel wykorzystał szansę
Jastrzębski Węgiel, wygrywając w niedzielę w Kielcach z Effectorem 3:0, jako ostatni zespół dołączył do grona uczestników finałowego turnieju o Puchar Polski we Wrocławiu (5-7 lutego).
- W tabeli PlusLigi zrobił się taki układ, że zwycięstwo dawało nam awans do grona ośmiu najlepszych drużyn i wykorzystaliśmy to - powiedział II trener Jastrzębskiego Węgla, Leszek Dejewski. - Zagraliśmy dobrze, zajmujemy szóste miejsce tabeli, choć prognozy przed sezonem dotyczące naszego zespołu nie były tak optymistyczne. Zespół spisuje się dobrze. W Kielcach zaprezentował wysoką formę.
MVP spotkania został Michał Masny. - Jest on "duchowym ojcem" zespołu. Jak drużyna gra dobrze, to można śmiało twierdzić, że nasz rozgrywający zaprezentował z jak najlepszej strony. Ma on mocne wsparcie ze strony innych zawodników m.in. Maćka Muzaja. Do zdrowia, po operacji kręgosłupa, wraca Piotr Hain. We Wrocławiu być może jeszcze nie zagra - podkreśla Leszek Dejewski.
Żeby zdobyć Puchar Polski trzeba wygrać we Wrocławiu trzy ciężkie mecze. - Te rozgrywki rządzą się swoimi prawami. Znamy wiele przypadków kiedy zdecydowani faworyci przegrywali. My cieszymy się z dotychczasowych wyników w PlusLidze i obiecujemy, że jeszcze sprawimy niespodzianki - mówi Leszek Dejewski.
Największy sukces w historii rozgrywek o Puchar Polski Jastrzębski Węgiel odniósł w 2010 roku. W bydgoskiej hali Łuczniczki sięgnął po to trofeum. W finale zespół prowadzony przez Roberto Santillego pokonał Asseco Resovię 3:2 (25:22, 22:25, 25:23, 22:25, 15:13). W półfinale wyeliminował ZAKSE Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:21, 29:27, 25:18).
Najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) turnieju został Paweł Abramow. Był wielką postacią finału. Został również najlepszym atakującym. - Można powiedzieć, że Jastrzębskiemu Węglowi zwróciła się, przynajmniej w części, inwestycja w tego zawodnika - mówił po finale były trener męskiej reprezentacji Ireneusz Mazur.
Składy meczu finałowego:
Jastrzębski Węgiel: Łomacz, Yudin, Czarnowski, Nowik, Abramow, Hardy, Rusek (L) oraz Master, Azenha
Asseco Rzeszów: Redwitz, Oivanen, Grzyb, Kosok, Achrem, Wika, Ignaczak (L) oraz Papke, Perłowski, Mika|
Nagrody indywidualne:
Najlepszy zagrywający: Benjamin Hardy
Najlepszy przyjmujący: Krzysztof Ignaczak
Najlepszy broniący: Paweł Rusek
Najlepszy blokujący: Patryk Czarnowski
Najlepszy atakujący: Paweł Abramow
Najlepszy rozgrywający: Rafael Redwitz
MVP turnieju finałowego: Paweł Abramow