Jastrzębski Węgiel zaprezentował się kibicom. ZAKSA lepsza w sparingu
Jastrzębski Węgiel oficjalnie rozpoczął sezon 2016/17 - w nowych kostiumach i z nowym kapitanem. Prezentację drużyny uświetnił sparing z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, przegrany przez jastrzębian 1:3.
W minionym sezonie, mimo kłopotów finansowych i sporych zmian w składzie jastrzębianie radzili sobie w PlusLidze całkiem dobrze, zajmując ostatecznie 7. miejsce.
Przed niebawem startującymi rozgrywkami także nie uniknęli istotnego przemeblowania w zestawie zawodników. Przede wszystkim, stracili Michała Masnego, jednego z najlepszych kreatorów gry w PlusLidze. Barwy klubowe zmienił także Piotr Hain. Masnego zastąpił doświadczony reprezentant Niemiec Lukas Kampa, a Haina powracający do pomarańczowych barw Grzegorz Kosok. Ciekawie zapowiada się także jastrzębskie przyjęcie, które zasilili były kadrowicz USA Scott Touzinsky oraz siatkarski obieżyświat Salvador Hidalgo Oliva.
Uroczysta prezentacja nowej drużyny, z nowymi celami i planami na przyszłość miała miejsce w czwartek 15 września, w jastrzębskiej Hali Widowiskowo - Sportowej, a uświetnił ją mecz towarzyski Jastrzębskiego Węgla z mistrzem Polski ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
- Jesteśmy zdeterminowani by klub z Jastrzębia się rozwijał i za jakiś czas znów walczył o najwyższe cele - powiedział na wstępie prezes JW Adam Gorol. Dodał, że mocno liczy na pomoc sponsorów i wsparcie kibiców. - Bo tylko w grupie siła, a nasz klub to dobro społeczne - zaakcentował. Szef górniczej ekipy zaprezentował nowe koszulki, w których siatkarze będą występować w rozpoczynających się rozgrywkach PlusLigi. Podziękował też za wsparcie i współpracę prezesowi ZAKSY Sebastianowi Świderskiemu. - Krótko się znamy, ale współpraca układa się bardzo dobrze - ocenił.
Pierwszym zawodnikiem, który wybiegł na boisko, by przywitać kibiców był Patryk Strzeżek, nowy kapitan śląskiego zespołu. - Mam nadzieję, że godnie wywiążę się powierzonej mi roli i że będzie to dla nas wspaniały sezon - powiedział atakujący Jastrzębskiego Węgla. Drugi zawodnik na tej pozycji Maciej Muzaj, który dwa dni temu na treningu pechowo dostał piłką w palec i nie mógł zagrać w spotkaniu z mistrzem Polski dodał, że na starcie rozgrywek stawia sobie dwa podstawowe cele. - Chcę, aby z moją pomocą Jastrzębie miało jak najlepszy sezon oraz żebym znalazł się w kręgu zainteresowań trenera reprezentacji. Grzegorz Kosok, który wrócił na Śląsk po rocznym rozbracie, pytany o porównanie drużyny, w której grał poprzednio i obecnej powiedział: - Różnią się przede wszystkim wiekiem. Tamta była starsza, bardziej doświadczona. Ta natomiast jest młoda i ciężką praca może dojść daleko. Scott Touzinsky z kolei nie krył, że jest mocno zaskoczony entuzjazmem jastrzębskich fanów siatkówki. - Liczę, że to pomogą nam w odniesieniu sukcesu - podkreślił.
W czwartkowy wieczór nie zabrakło w Jastrzębiu także stricte siatkarskich emocji. Choć sparing z ZAKSĄ miał charakter towarzyski, obydwie drużyny twardo walczyły w każdej akcji. Jastrzębianie postawili mocny opór rywalom, ale ostatecznie ulegli im 1:3 (22:25, 28:30, 25:23, 20:25). ZAKSA gorzej przyjmowała zagrywkę, ale lepiej grała blokiem i popełniła mniej błędów. U gospodarzy zabrakło Lukasa Kampy, który wraz z kadrą narodową Niemiec przygotowuje się do turnieju kwalifikacyjnego mistrzostw Europy. ZAKSA natomiast przyjechała do Jastrzębia bez Kevina Tillie i Sama Deroo.
Spotkanie było jednocześnie inauguracją Międzynarodowego Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Racibórz. Kolejne mecze turnieju zostaną rozegrane w Raciborzu, w dniach 16-18 września. Poza Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ udział w nim wezmą Effector Kielce i Hypo Tirol Innsbruck.
Skład Jastrzębskiego Węgla w sezonie 2016/17: http://jastrzebskiwegiel.pl/zespol/
Powrót do listy