Jean Patry: Mecz z Polską będzie magiczny
Mistrz Polski z Jastrzębskim Węglem razem z kadrą Francji awansował do półfinału Ligi Narodów. W nim zmierzy się z biało-czerwonymi. – Moim zdaniem to będzie magiczny, wyjątkowy mecz. Zawsze jak gramy w Polsce atmosfera jest niesamowita, zwłaszcza na meczach z Polakami. Czeka nas z pewnością trudny mecz, bo Polska gra bardzo dobrze, ale chcemy cieszyć się atmosferą tego spotkania i poczuć znów te wyjątkowe emocje – mówi Jean Patry.
PLUSLIGA.PL: Mimo że Włosi przyjechali na turniej finałowy Ligi Narodów w Łodzi bez swoich największych gwiazd, to w ćwierćfinale reprezentacja Francji nie miała z nimi łatwej przeprawy i wygrała dopiero po tie-breaku. To był cięższy mecz niż można się było tego spodziewać?
Jean Patry (atakujący reprezentacji Francji, były gracz Jastrzębskiego Węgla): Na pewno Włosi bardzo mocno walczyli i mecz z nimi to była dla nas wielka walka. Już sam wynik świadczy o tym jak ciężko było nam o zwycięstwo z młodą i ambitną włoską drużyną. Myślę, że ich mocną stroną było to, że mieli od nas dużo więcej sił i wyglądali na świeżych, głodnych gry, którzy nie odczuwają zmęczenia. Z kolei my niedawno wróciliśmy z ostatniego turnieju interkontynentalnego na Filipinach, gdzie borykaliśmy się ze zmianą strefy czasowej i zmęczeniem wynikającym też z samej podroży. Myślę, że w meczu z Włochami widać było po nas jak jesteśmy zmęczeni i jak ciężkie chwile przeżywaliśmy na boisku. Na szczęście w końcowych momentach meczu znaleźliśmy sposób na to, żeby pokonać Włochów. Z takiego meczu jak tie-break, w którym wychodzi się już z trudnej sytuacji, można wyciągnąć dużo pozytywów. Na pewno musimy kontynuować naszą pracę. Cieszy nas to, że będziemy mogli zagrać w Łodzi w półfinale i ten mecz zapowiada się bardzo ciekawie.
PLUSLIGA.PL: Półfinał Polska-Francja w Łodzi będzie miał wyjątkową oprawę, a dla pana i kolegów z reprezentacji będzie to też dodatkowa motywacja, żeby pokazać się z najlepszej strony w takim spotkaniu?
Moim zdaniem to będzie magiczny, wyjątkowy mecz. Zawsze jak gramy w Polsce atmosfera jest niesamowita, zwłaszcza na meczach z Polakami. Czeka nas z pewnością trudny mecz, bo Polska gra bardzo dobrze, ale chcemy cieszyć się atmosferą tego spotkania i poczuć znów te wyjątkowe emocje.
PLUSLIGA.PL: Był pan mocnym punktem swojej drużyny w meczu z Włochami zdobywając aż 28 oczek i atakując z 52-procentową skutecznością. To był już taki Jean Patry jakiego pamiętamy z najlepszych meczów ostatniego sezonu PlusLigi?
Grało mi się dobrze w tym spotkaniu, chociaż też czułem zmęczenie ostatnim turniejem na Filipinach i podrożą powrotną do Europy. Mieliśmy w tej końcówce Ligi Narodów naprawdę sporo podróży i zmian czasowych, bo wcześniejszy turniej graliśmy w Kanadzie, więc siłą rzeczy to się musiało na nas odbić. Cieszę się jednak, że znów mogłem przyjechać do Polski i pokazać się kibicom w Łodzi, bo gra przed taką wspaniałą publicznością to ogromna przyjemność. Na każdym kroku powtarzam, że bardzo cenię polskich fanów. Podoba mi się to jak pasjonują się siatkówką i jak tłumnie przychodzą na mecze, nawet bez udziału reprezentacji Polski, jak było w tym meczu ćwierćfinałowym, kiedy Atlas Arena w Łodzi była i tak prawie wypełniona.
PLUSLIGA.PL: Czy forma reprezentacji Francji idzie w górę? Do turnieju olimpijskiego został już niespełna miesiąc.
Myślę, że tak. Obecnie doskwiera nam trochę zmęczenie po ostatnich turniejach Ligi Narodów, o czym już wspomniałem. Nie wszyscy nasi zawodnicy byli gotowi do gry i trochę jeszcze falujemy z naszą dyspozycją, ale staramy się znaleźć sposób na to, żeby utrzymywać równy poziom gry, bez zbyt dużego falowania. Nie jest to łatwe, ale ciężko pracujemy i robimy wszystko, żeby być w optymalnej formie na igrzyska olimpijskie. W Łodzi rozegramy jeszcze dwa na pewno wymagające mecze i zobaczymy po tych spotkaniach, co musimy najbardziej poprawić przed igrzyskami.
PLUSLIGA.PL: W reprezentacji Francji trwa duża rywalizacja o miejsce w składzie na igrzyska olimpijskie. Jeśli miejsca w drużynie zabrakło dla takiego gracza, jak Stephen Boyer, to tylko świadczy o dużym potencjale francuskiej drużyny?
Myślę, że w wielu czołowych drużynach walka o miejsce w trzynastce na igrzyska jest naprawdę zacięta i trenerzy muszą podejmować trudne decyzje. Tak naprawdę do gry w turnieju olimpijskim liczy się tylko dwunastka, więc walka, żeby być w tej dwunastce jest duża. Szkoda, że Stephena Boyer nie ma z nami. To wszystko przez pechową kontuzję, której doznał w rundzie play-off PlusLigi. Jest mi przykro z tego powodu i brakuje nam go w drużynie, nie tylko ze względu na wysoki poziom gry, jaki prezentuje, ale też atmosferę jaką stwarza. To co się przydarzyło w jego wypadku jest po prostu smutne.