Aktualności

Jochen Schops: najważniejsze iść do przodu

Mistrz PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów pokonał BBTS Bielsko-Biała 3:0 w meczu inaugurującym rozgrywki PlusLigi. Emocji i zaciętej walki w tym spotkaniu nie brakowało.

Nie da się ukryć, że przed tym spotkaniem każdy stawiał na szybkie zwycięstwo gospodarzy. Jednak Bielsko-Biała pokazała na prawdę kawał dobrej siatkówki. - Tak, zagrali dzisiaj na prawdę dobrze. Ale to nigdy nie wygląda tak latwo jak się wydaje na początku. Był to pierwszy mecz w sezonie, zwłaszcza przeciwko nowej drużynie w PlusLidze i trzeba im przyznać że pokzali się z bardzo dobrej strony. Myślę, że największym problemem do samego końca było dla nas zatrzymanie ich atakującego, który grał dzisiaj na prawdę świetnie. Trzeba przyznać, że każdy set był wyrównany, ale cieszymy się że udalo nam się w końcu wygrać ten pojedynek - powiedział atakujący rzeszowskiej drużyny Jochen Schoeps.

Zawodnik Asseco Resovii dodał, że najważniejsze były trzy punkty. - Na chwilę obecną jest dobrze bo zdobyliśmy trzy punkty, jednak nadal czeka nas dużo pracy przed Superpucharem - powiedział.

W pierwszym secie drużynie BBTS udawało się co chwila „odskoczyć” na kilka punktów, a końcówka była już zacięta. - Myślę, że problem nie polegał na straceniu koncentracji, jednak druga drużyna nie miała tak naprawdę nic do stracenia podczas dzisiejszego spotkania, więc grała po prostu swoją siatkówkę. Dodatkowo leżała na nas też pewna presja, gdyż każdy chce „pobić mistrza”. Naszym zadaniem jest udowodnienie wszystkim, że nadal jesteśmy tak samo dobrzy. Myślę, że to jeszcze się rozwija, tym bardziej, że jesteśmy wszyscy razem dopiero od niedawna. Może na chwilę obecną nie pokazujemy swojej najlepszej siatkówki, jednak musimy potraktować to jako porządną lekcję i iść do przodu - zakończył Jochen Schoeps.

Powrót do listy