Jochen Schops: pewność siebie bardzo się przyda
Wicemistrzowie Polski z Rzeszowa po emocjonującym pojedynku pokonali w sobotę rewelację tego sezonu Lotos Trefl. Jochen Schöps w meczu z Lotosem Trefl Gdańsk imponował znów dużą skutecznością w ataku (19 pkt, 55 proc).
- W poprzednim pojedynku z Transferem Bydgoszcz miałem zły początek, ale potem było już lepiej. Z kolei po meczu z Gdańskiem mam wrażenie, że bardzo dobrze zacząłem, ale w końcówce nie zdobywałem już tylu punktów. Liczy się jednak postawa całego naszego zespołu. Tym razem bohaterem był Niki Penczew, który wyszedł na zagrywkę chyba w możliwie najtrudniejszym momencie i wykonał niesamowite zagrywki – mówi Jochen Schops, atakujący Asseco Resovii, której zwycięstwo z Lotosem, a przede wszystkim odwrócenie wyniku w czwartym secie, kiedy wydawało się już, że rywale doprowadzą do tie-breaka, na pewno doda dużo pewności siebie przed ważnym pojedynkiem Ligi Mistrzów. - Na pewno pokonanie takiej drużyny jak Gdańsk, który spisuje się bardzo dobrze w tym sezonie, dodaje skrzydeł. W najbliższej przyszłości czeka nas sporo ważnych i trudnych meczów, w których ta pewność siebie bardzo się przyda. Mam nadzieję, że to czego dokonaliśmy w końcówce spotkania z Lotosem, to nie był tylko jednorazowy wyczyn, ale będziemy w stanie powtórzyć to, jeśli znajdziemy się znów w podobnej sytuacji – stwierdza Jochen Schops.
Powrót do listy