Kapitalny początek PGE Skry
Cucine Lube Treia przegrała z PGE Skrą Bełchatów 0:3 (22:25, 19:25, 13:25) w pierwszym meczu I rundy play off Ligi Mistrzów. Rewanżowy mecz odbędzie się 19 lutego w Atlas Arenie.
Pojedynek mistrzów najlepszych lig świata lepiej rozpoczęli zawodnicy Alberto Giulianiego, którzy na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:5. Popełniali nieco mniej błędów od bełchatowian, a poza tym częściej kończyli swoje ataki. Ale po wejściu na zagrywkę Nicolasa Marechala gospodarze mieli mnóstwo problemów z obroną i polski zespół doprowadził do remisu 10:10. W dalszej części seta obie drużyny grały punkt za punkt. Znów świetne zawody rozgrywał Mariusz Wlazły. Każde zagranie od Nicolasa Uriarte kapitan PGE Skry kończył z zegarmistrzowską precyzją. W decydujących fragmentach pierwszej partii na boisku ogromne emocje. Po kąśliwym serwisie Karola Kłosa bełchatowianie wyszli na prowadzenie 23:22. Po chwili błąd popełnili gospodarze i PGE Skra miała pierwszą piłkę meczową. Emocje w tym secie zakończył Facundo Conte.
Drugiego seta Włosi rozpoczęli ze sporymi problemami na zagrywce, ale bełchatowianie nie do końca potrafili wykorzystać błędy gospodarzy. Ale na pierwszej przerwie podopieczni Miguela Falaski prowadzili 8:7. Po wznowieniu gry obie drużyny popełniały sporo niewymuszonych błędów. Stawka meczu dawała się we znaki zawodnikom. Dzięki jednak przytomnej grze Uriarte mistrzowie Polski odskoczyli na 13:10. Po dwóch skutecznych blokach ta przewaga wzrosła już do pięciu punktów. Gospodarze nie potrafili złamać PGE Skry, która utrzymywała bezpieczną przewagę. Jak z nut grał Facundo Conte. Tej przewagi bełchatowianie już nie wypuścili z rąk i w drugiej partii wygrali z mistrzem Włoch bardzo pewnie.
Trzeci set był popisem PGE Skry, która grała siatkówkę kompletną. Zawodnikom Miguela Falaski wychodziło niemal wszystko. Miny miejscowych kibiców mówiły wszystko. Mistrz Polski w ostatnim secie zmiażdżył najlepszą drużynę we Włoszech i wygrał 25:13! Do awansu do najlepszej siódemki PGE Skra potrzebuje już tylko jednego punktu!
Cucine: Baranowicz, Sabbi, Kovar, Podrascanin, Stanković, Parodi, Henno (libero) oraz Fei, Paparoni , Bonacic; PGE Skra: Uriarte, Marechal, Lisinac, Wlazły, Conte, Kłos, Tille (libero) oraz Winiarski, Piechocki.