Karol Kłos: czasu do ligi jest coraz mniej
- Będzie intensywnie, ale mamy już niecały miesiąc do rozpoczęcia PlusLigi, więc czasu jest coraz mniej i ten czas będzie uciekał - mówi Karol Kłos, środkowy PGE Skry. Bełchatowianie wkrótce rozpoczną sezon sparingowy.
Na razie PGE Skra przygotowuje się do sezonu PlusLigi na własnych obiektach. - Ciężko teraz trenujemy, ale tak ma być, bo to najgorszy i najbardziej nielubiany okres sezonu przygotowawczego. Im bardziej się go nie lubi, im więcej pracy się wykona, tym lepiej będziemy się prezentowali w lidze, więc… tak powinno być - mówi Karol Kłos.
Czy siatkarze tęsknią za rywalizacją z innymi drużynami? - Tęsknimy za pełnym składem - odpowiada Kłos. - Ma to swoje plusy, bo więcej dotykamy piłki, wykonujemy więcej ruchów na naszych pozycjach, ale trenuje się krócej, bo ta intensywność jest jednak większa przy mniejszej liczbie osób. Brakuje nam też takiej typowej gry sześć na sześć, a inne zespoły mogą sobie już na to pozwolić. Trenują, grają mecze towarzyskie, a my jeszcze na to czekamy.
PGE Skra rozegra sześć sparingów przed sezonem. - Będzie intensywnie, ale mamy już niecały miesiąc do rozpoczęcia ligi, więc czasu jest coraz mniej i ten czas będzie uciekał. Takie suche granie to coś zupełnie innego. Czekamy na coś innego i mam nadzieję, że przy pełnych trybunach! - kończy Kłos.