Karol Kłos: wygraliśmy jeden dzień życia
- Wszyscy cieszymy się, bo wygraliśmy jeden dzień życia. Zobaczymy, co wydarzy się w sobotę. Mogę obiecać, że będziemy walczyć tak jak w tych trzech ostatnich setach - powiedział po piątkowym meczu w Ergo Arenie Karol Kłos, środkowy reprezentacji Polski.
Reprezentacja Polski po trzech porażkach z rzędu przełamała złą passę i w piątek w Ergo Arenie pokonała Iran 3:1 (17:25, 26:24, 25:23, 25:23). Co prawda początek spotkanie nie wskazywał na to, że triumfatorem tego pojedynku będą biało-czerwoni. Na szczęście od drugiego seta Polacy zaczęli popełniać mniej błędów własnych i ostatecznie to oni dopisali do swojego konta trzy punkty.
- Mamy powody do zadowolenia, bo się przełamaliśmy. Te trzy ostatnie porażki z rzędu podcięły nam skrzydła. Muszę przyznać, że w pierwszym secie nawet nie wiedziałem, kiedy Iran odskoczył nam na kilka punktów. Wszyscy cieszymy się, bo wygraliśmy jeden dzień życia. Zobaczymy, co wydarzy się w sobotę. Mogę obiecać, że będziemy walczyć tak jak w tych trzech ostatnich setach i przedłużymy sobie jeszcze tę Ligę Światową - powiedział Karol Kłos.
Podopieczni Stephane Antigi wygrywając piątkowe spotkanie zachowali w dalszym ciągu szansę na awans do Final Six. Przy czym muszą być spełnione dwa warunki. Po pierwsze, muszą pokonać w sobotę po raz drugi Iran, a po drugie Włosi w niedzielę muszą wygrać z Brazylią.
- Uważam, że trzeba cieszyć się tym, że walczymy, bo ostatnio tej walki brakowało. Nie mieliśmy punktu zaczepienia. Teheran to trudny teren. Tamtejsza hala to jedna z najgorszych w jakiej przyszło mi grać. To piekło, nie słychać własnych myśli. Każdemu gra się tam bardzo ciężko. Cieszymy się z tych trzech punktów, które zdobyliśmy w piątek. Wierzę, że w sobotę postawimy równie ciężkie warunki - wyznał środkowy.
I dodał na koniec - Jeśli pokonamy w sobotę Iran to na ostateczne rozstrzygnięcie trzeba będzie czekać do niedzieli. Brazylijczycy zaczynają grać coraz lepiej. Zobaczymy jednak, co się wydarzy. Miejmy nadzieję, że Włosi w kolejnym spotkaniu postawią trudniejsze warunki gry.