Karol Kłos: Zagraliśmy znacznie lepszą siatkówkę
Reprezentacja Polski w bardzo dobrym stylu pokonała Francję 3:1 w drugim meczu XX edycji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, który od piątku do niedzieli jest rozgrywany w TAURON Arenie w Krakowie. - Cieszy to, że w sobotę zagraliśmy znacznie lepszą siatkówkę. Pokonanie Francji 3:1 jest bardzo dobrym wynikiem - powiedział Karol Kłos, środkowy Biało-Czerwonych.
Po piątkowej porażce ze Słowenią 0:3 podopieczni Nikoli Grbicia rozegrali dużo lepsze spotkanie. W sobotę po przeciwnej stronie siatki stanęli Francuzi - aktualni mistrzowie olimpijscy. Polacy od początku narzucili przeciwnikom swój rytm gry.
- Piątkowy mecz zostawiliśmy za sobą. Dalej robimy wszystko zgodnie z założeniami. Po prostu takie dni, jak wczorajszy każdemu mogą się przydarzyć. Zwłaszcza, że jesteśmy dopiero w połowie przygotowań do mistrzostw Europy - wyznał środkowy.
I dodał - Cieszy to, że w sobotę zagraliśmy znacznie lepszą siatkówkę. Pokonanie Francji 3:1 jest bardzo dobrym wynikiem.
Co prawda, Biało-Czerwoni mogą żałować, że nie zakończyli tego meczu w trzech setach. Pierwszą partię zaczęli bardzo dobrze 6:2. Jednak z akcji na akcję coraz skuteczniejsi byli Trójkolorowi, którzy najpierw doprowadzili do remisu, a następnie rozstrzygnęli grę na przewagi na swoją stronę 29:27. W kolejnych trzech partiach natomiast grę już kontrolował polski zespół. Czy te przestoje w grze powinny martwić kibiców?
- Martwić się będziemy w ważniejszych meczach, jeśli coś nam nie będzie wychodzić. Na ten moment trzeba sobie zostawić margines błędu. Na szczęście mamy mecze towarzyskie, aby potrenować i sprawdzić różne konfiguracje. W tym momencie wynik nie jest najważniejszy - zakończył Kłos.
W niedzielę na zakończenie XX Memoriału Huberta Jerzego Wagnera reprezentacja Polski zmierzy się z Włochami. Pierwszy gwizdek o godzinie 17.00. Natomiast o 14.00 rozpocznie się mecz Francja - Słowenia.
Powrót do listy