Kevin Tillie: cieszy kolejne zwycięstwo
- Wiem, że wiele osób może być zaskoczonymi naszymi wynikami, ale przed turniejem założyliśmy sobie, że chcemy wygrać cztery z pięciu meczów i to nam się udało – stwierdził przyjmujący reprezentacji Francji, Kevin Tillie. Francuzi zakończyli zmagania w grupie D na pierwszym miejscu.
Pierwsza runda FIVB Mistrzostw Świata Polska 2014 dobiegła końca. W grupie D, która swoje mecze rozgrywała w Krakowie i przez większość ekspertów została okrzyknięta tą najbardziej wyrównaną, prym wiedli Francuzi, którzy dość niespodziewanie uplasowali się na pierwszej pozycji. - Wiem, że wiele osób może być zaskoczonymi naszymi wynikami, ale przed turniejem założyliśmy sobie, że chcemy wygrać cztery z pięciu meczów i to nam się udało. Stawialiśmy sobie wysokie cele, ale tak właśnie powinno być – przyznał Kevin Tillie, przyjmujący „trójkolorowych”.
Wczoraj podopieczni Laurenta Tille stoczyli zacięte spotkanie przeciwko reprezentacji Belgii. Les Bleus wygrali dopiero w tie-breaku. - Doskonale znamy zespół belgijski i wiedzieliśmy na co ich stać. Zawsze mamy problemy grając przeciwko nim i tak też było dzisiaj, bo mecz rozstrzygał się w tie-breaku, ale cieszy kolejne zwycięstwo. W tym spotkaniu duże znaczenie odegrała nasza mentalność. Walczyliśmy o każdą piłkę do samego końca – nie poddawaliśmy się przy niepowodzeniach – analizował Tillie, który zdobył najwięcej punktów dla swojej drużyny w tym spotkaniu.
Reprezentacja Francji zmagania w mistrzostwach świata rozpoczęła od pewnej wygranej z Portoryko w trzech setach. Potem była bolesna porażka z Włochami w tie-breaku, a następnie seria zwycięstw z Iranem, USA i w końcu Belgią. - W mojej pamięci z tej pierwszej rundy chyba najbardziej pozostaną mecze z Iranem i Amerykanami, bo to były naprawdę dobre spotkania. Konfrontację z Italią również dobrze zapamiętamy, bo mimo że przegraliśmy, to nauczyliśmy się czegoś nowego – stwierdził Tillie.
Teraz Francuzi udadzą się do Bydgoszczy, gdzie już od środy rozpocznie się druga runda FIVB Mistrzostw Świata Polska 2014. - Nie zastanawiam się jeszcze nad kolejną rundą. Na pewno będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej w każdym meczu i mam nadzieję, że to pozwoli awansować nam jeszcze dalej w turnieju – zakończył francuski przyjmujący.
Powrót do listy