Klemen Cebulj: gra w Polsce jest przyjemnością
Słowenia pokonała Macedonię 3:0 w spotkaniu finałowym Final Four Ligi Europejskiej w Wałbrzychu. - Zawsze staramy się grać na najwyższym poziomie - powiedział Klemen Cebulj, gracz zwycięskiej drużyny wybrany na drugiego najlepszego przyjmującego turnieju.
Słoweńcom wystarczyły trzy sety, by odnieść zwycięstwo nad reprezentacją Macedonii i cieszyć się złotem Ligi Europejskiej. - Nie spodziewaliśmy się, że pokonanie rywala przyjdzie nam tak łatwo. Zawsze staramy się grać na najwyższym poziomie. Ważną kwestią jest to, że w każdym meczu gramy jak zespół z bardzo dużą energią – skomentował.
Drużyna Słowenii wygrała wszystkie mecze w fazie grupowej. Zawodnik przyznał, że taki bilans dodał im pewności siebie przed Final Four. - Czuliśmy się najmocniejszym zespołem w tych zawodach, ale najpierw musieliśmy zwyciężyć w pierwszym meczu przeciwko Polsce. To nie było łatwe. A potem czekał nas finał. Nie przegraliśmy i to najważniejsze – zaznaczył.
Słoweńcy dzięki zwycięstwie w Lidze Europejskiej będą mieli okazję sprawdzenia się w III dywizji Ligi Światowej, w przyszłym sezonie. - To jest olbrzymia szansa dla naszego zespołu: granie w Lidze Światowej i możliwość wywalczenia kwalifikacji się do II dywizji – stwierdził.
Klemen Cebulj podkreślił, że granie w naszym kraju jest dla niego przyjemnością. - Lubię Polskę. Kibice są naprawdę niesamowici. Co prawda spodziewałem się tu nieco większej liczby widzów na trybunach, ale bardzo miło się gra. Organizacja jest naprawdę dobra. Chciałbym kiedyś występować w Polsce – zakończył.