KMŚ: PGE Skra - Trentino 0:3
PGE Skra Bełchatów przegrała z Trentino BetClick 0:3 (24:26, 18:25, 19:25) w finałowym meczu klubowych mistrzostw świata. Zwycięzcy otrzymali 250 tys. premii, pokonani w finale 170 tys. Trzecie miejsce zajął Zenit Kazań, który wygrał z Paykanem Teheran 3:0 (25:13, 25:18, 25:16). Bartosz Kurek został najlepiej punktującym, a Marcin Możdżonek blokującym zawodnikiem turnieju. MVP mistrzostw wybrano Bułgara Mateja Kazijskiego (Trentino).
Po raz kolejny w klubowych mistrzostwach świata triumfowała włoska drużyna. Na liście zwycięzców czterech poprzednich edycji znajdują się kluby włoskie: Mediolanum (1990, 1992), Maxicono Parma (1989) oraz Il Messaggero Ravenna (1991). W imprezie, która wróciła do kalendarza międzynarodowej federacji (FIVB) po 17 latach przerwy, mecze rozgrywane są zgodnie z tzw. złotą formułą - w pierwszej akcji po odbiorze zagrywki atak musi być wykonany z drugiej linii, a zbijać może każdy z zawodników. Później gra toczy się zgodnie z dotychczasowymi zasadami.
Początek pierwszego seta meczu finałowego był bardzo udany dla polskiego zespołu, który prowadził 8:5. Włosi jednak szybko wyrównali i do końca partii była wyrównana walka. Siatkarze PGE Skry obronili dwie piłki setowe od stanu 22:24. Jednak dwa następne punkty zdobyli rywale. W kolejnych partiach przewaga włoskiej drużyny była wyraźna. Zawodnicy Trentino bardzo mocno zagrywali, popełniali mało błędów. Siła ataku Visotto, Juantoreny i Kazijskiego była ogromna.
PGE Skra: Falasca, Kurek (23 pkt), Pliński, Możdżonek (6), Bąkiewicz, Antiga, Gacek (libero) oraz Dobrowolski, Wlazły, Wnuk; Trentino: Raphael, Visotto (21), Sala, Biralelli, Juantorena (10), Kazijski (16), Bari (l) oraz Sokołow, Żygadło.