KMŚ: w poniedziałek półfinały
W ostatnich meczach fazy grupowej Klubowych Mistrzostw Świata zostali wyłonieni pozostali półfinaliści - Drean Bolivar, który pokonał Dynamo Moskwa oraz Paykan - zwycięzca meczu z Al Arabi.
W pierwszym dzisiejszym spotkaniu Trentino BetClic pokonało Paul Mitchell 3:0 (25:22, 25:19, 25:20), mimo zmian w podstawowej szóstce. Matey Kaziyski powiedział na konferencji prasowej, że jego drużyna nie myśli jeszcze o finale, a koncentruje się na kolejnych meczach.
Przeciwnikiem Trentino w półfinale będzie Paykan, który pokonał Al Arabi 3:0 (25:18, 25:22, 25:19) - Cieszymy się z tego, że zakwalifikowaliśmy się do półfinałów; w zeszłym roku skończyliśmy rozgrywki na czwartym miejscu zatem to był minimalny rezultat, na który każdy czekał w Iranie - mówił trener Paykanu Peyman Akbari. Dobry humor po meczu nie opuszczał również zawodników Al Arabi - Jestem zadowolony z dzisiejszego meczu pomimo, że go przegraliśmy. Klubowe Mistrzostwa Świata to dobra okazja by zdobyć cenne doświadczenie i wyciągnąć wnioski również z naszych własnych błędów - powiedział kapitan Al Arabi Abdelaziz Saoud.
PGE Skra Bełchatów odniosła dziś trzecie zwycięstwo w KMŚ, tym razem nad Al-Ahly 3:0 (25:13, 25:10, 25:22). W dwóch pierwszych setach mistrzowie Polski mieli ogromną przewagę nad przeciwnikiem - wygrywali bowiem do 13 i 10. Kolejna partia to lepsza gra drużyny egipskiej - Znaleźliśmy nasz rytm dopiero w trzecim secie i to był najlepszy set w naszym wykonaniu podczas całych zmagań w Doha - mówi trener Al-Ahly, Abd El Kader. Mimo tego Skra wygrała tę partię 25:22.
Jacek Nawrocki powiedział, że cieszy się z wygranej w dobrym stylu. Odniósł się również do półfinału - Jestem przekonany, że ostateczny rezultat tego spotkania będzie zależał od tego, co będzie się działo po naszej stronie siatki - dodał.
Rywalem PGE Skry Bełchatów w półfinale będzie Drean Bolivar, które wyeliminowało Dynamo Moskwa 3:1 ( 25:22; 25:22; 11:25; 25:22). Javier Weber trener Drean Bolivar był bardzo zadowolony ze swoich podopiecznych. - Zagraliśmy dwa wspaniałe sety i moi zawodnicy zaczęli wierzyć w to, że mogą pokonać rywali. Normalnie blok nie jest naszym atutem, niemniej jednak dzisiaj byliśmy w stanie zdobyć aż dwanaście punktów w tym elemencie, czyli więcej niż nasi przeciwnicy. Mogę być tylko zadowolony z wyniku i pracy moich zawodników - powiedział.
Radości nie ukrywał też Gabriel Arroyo - Mam nadzieję, że taką jakość pokażemy również podczas konfrotnacji z Bełchatowem. Z kolei Siergiej Grankin zawodnik Dynamo Moskwa przyznał wyższość przeciwnikom - Nie mam zbyt wiele do powiedzenia o tym spotkaniu. Po prostu rywale zagrali znakomity mecz i zasłużyli na wygraną.
Grupa A:
1. PGE Skra Bełchatów 6pkt.
2. Paykan 5pkt.
3. Al- Arabi Doha 4 pkt.
4. Al- Alhi 3pkt.
Grupa B:
1. Trentino BetClic 6pkt.
2. Drean Bolivar 5pkt.
3. Dynamo Moskwa 4 pkt.
4. Paul Mitchell 3pkt.