Kolejne pożegnanie w Indykpolu AZS Olsztyn
W barwach Indykpolu AZS Olsztyn zadebiutował w PlusLidze, zdobył tytuł wicemistrza świata oraz MVP PreZero Grand Prix PLS. Jego znaki rozpoznawcze – upór, determinacja, charakter i ciężka praca. Po pięciu latach Mateusz Poręba opuszcza Olsztyn.
Poręba w barwach Indykpolu AZS zadebiutował w seniorskiej siatkówce. W rozgrywkach młodzieżowych środkowy ma na swoim koncie m.in. mistrzostwo Europy Wschodniej EVVZA Kadetów, tytuł mistrza Polski kadetów oraz brązowy medal mistrzostw Polski juniorów.
Debiutancki sezon 2018/2019 nie był udany dla Poręby – wystąpił zaledwie w sześciu spotkaniach. Upór, determinacja, charakter i ciężka praca spowodowały znaczny progres zawodnika w kolejnych latach. Młody środkowy stał się jednym z podstawowych zawodników, a dzięki swojej dobrej postawie na boisku, szybko stał się ulubieńcem olsztyńskich kibiców. W 2021 roku wraz z drużyną zwyciężył w letniej edycji PreZero Grand Prix PLS w Krakowie, zdobywając także tytuł MVP imprezy. Rok później, z reprezentacją Polski, został srebrny medal mistrzostw świata.
W 108 spotkaniach w olsztyńskiej drużynie Poręba zdobył 686 punktów – 483 w ataku (57 proc. skuteczności), 152 w bloku oraz 51 w polu serwisowym. Otrzymał także trzy statuetki MVP dla najlepszego zawodnika meczu. Sezon 2022/2023 był ostatnim, w którym mogliśmy oglądać Porębę w biało-zielonych barwach – po pięciu latach spędzonych w stolicy Warmii i Mazur zawodnik opuszcza klub.
Jak Poręba będzie wspominał ten czas? – Kiedy pięć lat temu podpisałem kontrakt z Indykpolem AZS Olsztyn, chciałem spełniać swoje marzenia. Kilka z nich udało mi się już spełnić, a przede mną kolejne cele. Chciałbym wam podziękować za wsparcie w dobrych i złych chwilach. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. Chciałbym wrócić do Olsztyna, ponieważ zakochałem się w tym mieście. Trzymajcie kciuki za drużynę dalej, ja będę to robił, ponieważ chciałbym aby w nowej hali Urania, wróciły emocje kibicowania sprzed lat. Do zobaczenia!
– Jest nam smutno z powodu rozstania z Mateuszem, który ostatnie pięć lat spędził w Olsztynie. Myślę, że nie żałuje on wyboru Indykpolu AZS Olsztyn, gdzie krok po kroku, z niedoświadczonego zawodnika ligowego, został wicemistrzem Świata. Przykład naszego środkowego świadczy, że Olsztyn jest dobrym miejscem na rozwój młodych i utalentowanych siatkarzy. Po odejściu z Olsztyna życzę Mateuszowi, aby dokonał kolejnych dobrych wyborów w swojej siatkarskiej karierze – mówi Tomasz Jankowski, prezes Indykpolu AZS-u Olsztyn.