Kolejni gracze z PlusLigi meldują się w ćwierćfinale EuroVolley 2023!
Ukraina, Słowenia, Włochy i Holandia wywalczyły w sobotę awans do najlepszej ósemki mistrzostw Europy. W niedzielę o awans do ćwierćfinału zagra też reprezentacja Polski, która o godz. 21 zmierzy się w Bari z Belgami.
W sobotę odbyły się cztery mecze 1/8 finału – dwa w bułgarskiej Warnie, a dwa we włoskim Bari. W Warnie świetnie spisała się reprezentacja Ukrainy, której trzon stanowią gracze z PlusLigi – Ilia Kowalow, Wasyl Tupczij, Władysław Szczurow, Bohdan Mazenko, Dmytro Kanajew i Witalij Kuczer z Barkomu Każany Lwów oraz Jurij Semeniuk (Projekt Warszawa), która bez straty seta pokonała Portugalię i wywalczyła awans do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z drużyną Słowenii, w której występują Klemen Cebulj z Asseco Resovii Rzeszów i Żiga Stern ze Ślepska Malow Suwałki. Słoweńcy nie mieli łatwo, bo nadzwyczaj mocno postawili im się Turcy, którzy prowadzili już 2:0. Ostatecznie gracze trenera Gianiego Cretu wygrali dwa sety do 21 i 23, a tie-breaka do 13 i zameldowali się w ćwierćfinale.
Kolejne dwa spotkania odbyły się w Bari. Włosi bez żadnych problemów odprawili Macedonię Północną 3:0, ale dużo bardziej zacięty był mecz wieczorny, w którym zmierzyły się reprezentacje Holandii i Niemiec. Ten mecz miał ciekawy „plusligowy” smaczek, bo naprzeciwko siebie stanęli dwaj trenerzy, którzy razem pracowali w PGE Skrze Bełchatów – Roberto Piazza i Michał Winiarski. Wystarczyło popatrzeć na powitanie obu panów – na zdjęciu powyżej – by zobaczyć, jak dobrze wspominają swoją współpracę. W bełchatowskich czasach Winiarski był asystentem Włocha, a teraz chciał go pokonać. Dwa pierwsze sety wygrali Holendrzy, dwa kolejne Niemcy i o wygranej decydował tie-break. Ostatecznie górą była ekipa Piazzy i to Holendrzy, z graczem Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Twanem Wiltenburgiem grają dalej, a ekipa trenera Aluronu CMC Warty Zawiercie wraca do domu.
Powrót do listy