Kolejny maraton w finale I ligi
Jadar Radom wygrał z Treflem Gdańsk 3:2 (25:18:, 24:26, 22:25, 28:26, 15:11) w finale play-off I ligi . Tym samym wyrównał stan rywalizacji na 1:1. Kolejne dwa spotkania odbędą się w Gdańsku 30.04 i 01.05 .
Początek meczu był bardzo nerwowy, obie ekipy popełniały sporo błędów. Szybciej swoja grę uspokoili zawodnicy gospodarzy, którzy konsekwentnie budowali przewagę, wygrywając pierwszego seta 25:18. Druga partia była najbardziej wyrównaną w całym spotkaniu, żadnej ekipie nie udawało się odskoczyć na więcej niż dwa punkty, o zwycięstwie zadecydowała końcówka w której to więcej szczęścia mieli goście wygrywając 26:24.
Trzeci set rozpoczął się bardzo źle dla Jadaru Radom, Trefl Gdańsk szybko uzyskał pięciopunktowe prowadzenie i mimo ambitnej pogoni gospodarzy, wygrali pewnie 25:22. Zmotywowani prowadzeniem siatkarze Trefla Gdańsk z animuszem rozpoczęli czwartą partię. Uzyskali trzy punkty przewagi i kiedy to przy stanie 17:14 kontuzji doznał rozgrywający Jadaru Radom, Łukasz Kruk, mogło się wydawać, że jest już po meczu. Jednak gospodarze zmotywowali się do walki, obronili piłkę meczową i po zaciętej końcówce wyrównali stan meczu na 2 do 2.
Decydujący set okazał się pokazem gry Jadaru Radom, miejscowi zawodnicy szybko uzyskali dwa oczka przewagi, które pozwoliły im w pełni kontrolować rozwój wypadków na parkiecie. Ostatecznie wygrali piątego seta 15:11, a cały spotkanie 3:2 .
- Wygraliśmy niezwykle wyrównane spotkanie, dzięki temu jesteśmy dalej w grze o awans. W tym meczu pokazaliśmy, że mamy wielką wolę walki wygrywając czwartego seta, który już niemal był przegrany. Przed nami święta, jednak nie będzie zbyt wiele czasu na odpoczynek, ponieważ czekają nas bardzo ważne spotkania i trzeba ciężko pracować na treningach, żeby awansować do Plus Ligi – powiedział po meczu przyjmujący Jadaru Radom, Jakub Radomski