Konstantin Cupkovic: nagrody MVP są pracą całego zespołu
Konstantin Cupkovic, w pierwszej rundzie fazy zasadniczej PlusLigi czterokrotnie odbierał statuetkę dla najbardziej wartościowego zawodnika. W meczu z AZS Politechniką Warszawską zdobył 20 punktów, ale tym razem nagrodę MVP otrzymał Jakub Jarosz. Sezon 2014/2015 jest dla przyjmującego Transferu Bydgoszcz jednym z lepszych w karierze.
PlusLiga: W pierwszej rundzie PlusLigi zdobyłeś cztery nagrody MVP, gratulacje!
Konstantin Cupkovic: W warszawie to nie był ten sam wysoki poziom jaki już reprezentowałem. Często zdarza się, że pierwszą część meczu gramy naprawdę dobrze, ale potem się zatrzymujemy. Mówię o całej drużynie, a nie tylko o sobie, bo siatkówka to nie jest tenis, gdzie gra pojedyncza osoba. Nagrody MVP są pracą całego zespołu a nie tylko moją. Pierwsza runda rozgrywek jest już za mną, ale jest jeszcze wiele meczów, więc zobaczymy jak to się będzie układać.
- Jesteś zawodnikiem z dużym doświadczeniem – grałeś w wielu ligach: włoskiej, czarnogórskiej, a nawet w Katarze! Dlaczego ponownie wybrałeś Polskę?
- W Katarze byłem tylko jeden miesiąc (śmiech) i nie ukrywam, że ze względów finansowych. Jeśli chodzi o moją opinie, to uważam że polska liga, może po rosyjskiej, jest najlepszą w Europie. Kiedyś poziom Serie A był całkiem wysoki, ale w tym sezonie zauważyłem, że pierwsze sześć drużyn w Polsce, jest krok dalej niż włoskie zespoły. Uważam, to za ogromny postęp i ciekawą perspektywę na przyszłość.
- Grałeś w Bełchatowie, teraz grasz w Transferze Bydgoszcz. Która drużyna jest dla Ciebie lepsza?
- W Bełchatowie, byłem dawno temu, ale to nie były najlepsze dwa lata w mojej karierze. PGE Skra jest zespołem, który należy do czołówki europejskiej. Wszystko co dzieje się w Bełchatowie jest niezwykłe. Jednak ze strony zawodniczej czuję się dużo, dużo lepiej w Bydgoszczy.
- PGE Skra Bełchatów, Budvanska Rivijera, Perugia, każdy z tych klubów w których występowałeś, jest uczestnikiem tegorocznej Ligi Mistrzów. Czy Transfer nie jest dla Ciebie zbyt słabym zespołem?
- Nie, nie absolutnie. Od mnie samo granie meczów w środy i niedziele wymaga ogromnego wysiłku. Od dwóch miesięcy gramy bez żadnej przerwy, pierwszy raz w życiu mam tak ułożony terminarz. Jeśli doszłaby do tego Liga Mistrzów, byłoby naprawdę trudno. Myślę, że Rzeszów, Jastrzębski czy inne drużyny, które grają w europejskich pucharach, zasługują na ogromny aplauz ponieważ pracują naprawdę bardzo ciężko.
- Jak współpracuje Ci się z Vitalem Heynenem?
- Według mnie Vital jest najlepszym trenerem z jakim można współpracować. Czasami nie do końca rozumiem jego wizje, ale staramy się to jakoś rozwiązywać. Vital pomógł mi wrócić w wielkim stylu, pomaga dostosowywać poziom do innych graczy. Nigdy nie zapomnę tego co dla mnie zrobił. Dla mnie jest niesamowity i zawsze będę o nim dobrze myślał.
- Jakie masz plany na nowy sezon? Zamierzasz pozostać w PlusLidze czy będziesz szukał czegoś nowego?
- Szczerze mówiąc, będę myślał o tym pod koniec sezonu, dlatego, że chcę zobaczyć jak zakończy PlusLigę Transfer. Może to komuś wydać się dziwne, ale ja wierzę w to, że Bydgoszcz ma szansę zagrać w półfinale albo w finale ekstraklasy. Jeśli tak by się stało, mielibyśmy szansę zagrania w Lidze Mistrzów, a wtedy bardzo prawdopodobne, że zostałbym tu. Oczywiście jeśli by mnie jeszcze chcieli (śmiech). Na ten moment nie mam pewności co będzie.
- To twój trzeci rok w Polsce. Co sądzisz o kraju, ludziach i języku - jest Ci trudno?
- (po polsku) Dla mnie nie jest ciężko. Mówię mało, ale rozumiem wszystko. No, ale potrzeba mi jeszcze vocabulara! (śmiech). Cały czas mam kłopoty, ale wszyscy jesteśmy Słowianami, więc jakoś radzę. W Polsce czuję się jak w domu, Bydgoszcz jest małym miastem i bardzo je lubię. Generalnie, mam wrażenie, że jestem jak Polak!
Czołówka klasyfikacji MVP po pierwszej części sezonu zasadniczego:
Konstantin Cupković (Transfer Bydgoszcz) dom 2 + wyjazd 2 4
Rafał Buszek (Asseco Resovia Rzeszów) 1+2 3
Paweł Zagumny (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) 1+2 3
Michał Filip (AZS Politechnika Warszawska) 2+1 3
Michał Masny (Jastrzębski Węgiel) 2+1 3
Nicolas Uriarte (PGE Skra Bełchatów) 2+1 3
Murphy Troy (LOTOS Trefl Gdańsk) 3+0 3
Facundo Conte (PGE Skra Bełchatów) 1+1 2
Wojciech Grzyb (LOTOS Trefl Gdańsk)
Fabian Drzyzga (Asseco Resovia Rzeszów)
Nicolas Marechal (PGE Skra Bełchatów)
Grzegorz Szymański (Indykpol AZS Olsztyn)
Paweł Woicki (Transfer Bydgoszcz)i
Mateusz Mika (LOTOS Trefl Gdańsk)
Krzysztof Gierczyński (Jastrzębski Węgiel)
Srecko Lisinac (PGE Skra Bełchatów)
Marcel Gromadowski (Cuprum Lubin)
Nikołaj Penczew (Asseco Resovia Rzeszów) 2+0 2
Michał Łasko (Jastrzębski Węgiel)
Dick van Kooy (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)