Krótki odpoczynek Resovii
Po sezonie zakończonym zdobyciem srebrnego medalu siatkarze Asseco Resovii udali się na krótki odpoczynek. Od 19 maja pod okiem trenera Ljubo Travicy resoviacy rozpoczną okres roztrenowania.
Szkoleniowiec zespołu z Rzeszowa wyjechał w minioną środę do Włoch, gdzie m.in.. będzie obserwował finałowe mecze o mistrzostwo Serie A1. Do Italii na zaproszenie Sebastiana Świderskiego wyjechał także kapitan Asseco Resovii, Paweł Papke.
- Córka “Seby” Maja idzie teraz do komunii i dostaliśmy zaproszenie. Wraz z żoną mamy w planach 10 dniowy pobyt - mówił przed wyjazdem “Papkin”. - Liczyłem, że zobaczę mecze finałowe z udziałem Sebastiana ale jednak nic z tego nie wyjdzie, bo Lube Banca odpadła w półfinałach. Wiem, że “Świder” też ma trochę wolnego więc będzie okazja nadrobić zaległości. Później wracam do Polski, okres roztrenowania i wakacje. Mam w planach wybrać się na Mazury na Rajd MŚ WRC, tradycyjnie też pewnie gdzieś z żoną wyjedziemy na tydzień odpocząć do jakiegoś ciepłego kraju - opisuje Papke, który nie wyklucza, że z przyjemnością w przyszłym sezonie zagrałby z Sebastianem Świderskim jak za dawnych lat w jednym zespole.
- Bardzo bym chciał, żeby “Seba” grał w Resovii - mówi “Papkin”. - To świetny zawodnik, który z powodzeniem radzi sobie w bardzo silnej drużynie, która liczy się w Europie. I chyba nie specjalnie mu śpieszno do zmiany otoczenia. Na pewno kiedyś ten jego powrót do Polski nastąpi, ale czy to będzie już teraz. Wiem, że Sebastian musi teraz podjąć ważną decyzję związaną ze szkołą córki. Czy zostać we Włoszech czy wracać. Ja bardzo bym chciał żeby wylądował ze mną w Resovii, ale szanse na to oceniam bardzo nisko - twierdzi Paweł Papke.
Znacznie mniej wypoczynku mają kadrowicze (10 maja rozpoczynają zgrupowanie) z ekipy Asseco Resovii: Krzysztof Ignaczak, Paweł Woicki i Marcin Wika. Tego ostatniego czeka bardzo gorący okres przygotowań do ślubu, bowiem 30 maja zmieni stan cywilny, a jego wybranką jest Anna Białobrzeska.
- Jest sporo rzeczy do załatwienia, trzeba trochę też odsapnąć po ligowym sezonie i… stawić się na kadrze - mówi Marcin Wika. Paweł Woicki zapowiadał, że wolne dni wykorzysta na naukę. - Muszę poświęcić trochę czasu, żeby skończyć studia i zamknąć jakiś tam rozdział życia. Odpocząć kilka dni i ruszyć z uśmiechem co ciężkiej pracy na kadrę. Jestem bardzo dobrze przygotowany i świetnie czułem się fizycznie w tym sezonie więc mam nadzieję, że sił nie zabraknie na zgrupowaniu kadry - kończy rozgrywający Asseco Resovii.