Letnia Uniwersjada: Polska - Francja 3:0
Polska pokonała w Neapolu Francję 3:0 (25:14, 25:22, 25:19) w drugim meczu turnieju siatkarzy na Letniej Uniwersjadzie. Reprezentacja Polski siatkarzy wygrała drugi mecz. W niedzielę zagra z Iranem. Na koncie do tej pory mają dwie wygrane po 3:0.
Trenerzy Paweł Woicki i Daniel Pliński nie zmienili wyjściowego składu, a na boisku w dużej i starej hali w Eboli pojawili się ci sami gracze, którzy dzień wcześniej rozegrali cały mecz z Brazylią. – Ale trzeba przyznać, że, przynajmniej z naszych obserwacji tak wynika, Francuzi są mocniejszym zespołem od Brazylii – mówił przed meczem Pliński.
Pierwszy set tego nie potwierdził, bo biało-czerwoni górowali nad rywalami tak, jak w drugiej partii piątkowego starcia z Brazylią. Prowadzili bardzo wyraźnie od samego początku, do końca partii tylko powiększając przewagę. Francuzi nie radzili sobie z mocną i celną zagrywką biało-czerwonych, a gdy już podbili piłkę na ich drodze czekał wysoki blok.
– Łatwo wygrane sety psują zespoły – mówił dzień wcześniej Woicki. W drugiej partii przewaga Polaków nie była już oczywista, a w środkowej fazie seta na prowadzenie wyszli Trójkolorowi, oparci na graczach występujących we francuskiej ekstraklasie. Polacy mocno spuścili z tonu na zagrywce, dzięki czemu rywale byli w stanie toczyć z nimi wyrównaną walkę. Do czasu.
Przy stanie 20:19 dla biało-czerwonych na zagrywkę poszedł Bartosz Filipiak. Najpierw posłał asa i zmusił trenera Francuzów do wzięcia czasu, a po powrocie na boisko posłał piłkę po taśmie, utrudniając wyprowadzenie ataku. Akcję skończył Paweł Halaba, w następnej poprawił i stało się jasne, że za chwilę nasza drużyna będzie prowadzić 2:0, choć rywale nie odpuszczali, zapisując nawet na koncie asa serwisowego na Kamilu Semeniuku.
Trójkolorowi, którzy dzień wcześniej grali długi i męczący mecz z Iranem, zakończony zwycięstwem 3:2, nie zamierzali spasować i w trzecim secie znów podjęli walkę z faworytami grupy C. Dobre przyjęcie zagrywki zapewniane przez Semeniuka, Halabę i Mateusza Masłowskiemu pozwalało Łukaszowi Kozubowi na spokojną grę, ale przed drugą przerwą techniczną – na uniwersjadzie nadal gra się z zachowaniem przerw po ósmym i szesnastym punkcie – Francuzi odrobili część strat przegrywając 14:16. Im bliżej było jednak końca, tym bardziej ogień w ich oczach gasł, co bezlitośnie wykorzystali biało-czerwoni.
– Bardzo dobrze dzisiaj zagraliśmy w przyjęciu zagrywki, to był nasz klucz do zwycięstwa – podsumował Pliński.
W niedzielę biało-czerwoni znów pojawią się w Eboli, gdzie o godz. 12 zmierzą się z Iranem. – Starają się grać szybko, trochę na dziko. Rozgrywający z trzeciego, czwartego metra próbuje grać szybko – tak scharakteryzował Irańczyków drugi trener polskiego zespołu.
Poniedziałek będzie dla nich dzień przerwy, a we wtorek zakończą zmagania w grupie C meczem z Kanadą. Udział naszych reprezentantów w zawodach uniwersjadowych wspiera Ministerstwo Sportu i Turystyki. Strategicznym Sponsorem Akademickiej Reprezentacji Polski jest Grupa LOTOS S.A.
Polska – Francja 3:0 (25:14, 25:22, 25:19)
Polska: Kozub, Halaba, Lemański, Filipiak, Semeniuk, Nowakowski, Masłowski (libero) oraz Niemiec. Trener: Paweł Woicki
Podział na grupy:
A - Chile, Czechy, Hongkong, Tajwan, Ukraina
B - Chiny, Korea, Portugalia, Rosja, USA
C - Brazylia, Francja, Iran, Kanada, Polska
D - Argentyna, Japonia, Meksyk, Szwajcaria, Włochy
Wyniki i program gier reprezentacji Polski:
5 lipca
Polska - Brazylia 3:0 (25:22, 25:11, 25:23)
6 lipca
Polska - Francja 3:0 (25:14, 25:22, 25:19)
7 lipca
Polska - Iran 12.00
8 lipca
dzień przerwy
9 lipca
Polska - Kanada 17.30