Liga Narodów: Japonia - Polska 0:3
Japonia przegrała z Polską 0:3 (16:25, 21:25, 20:25) w drugim meczu III turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów w Osace. Polacy wczoraj pokonali Włochy 3:2 i mają już na swoim koncie siedem zwycięstw w tych międzynarodowych rozgrywkach. To duży krok w kierunku awansu do Final Six. W pierwszym spotkaniu dnia Włochy pokonały Bułgarię 3:1 (25:23, 25:19, 21:25, 25:19). W niedzielę na zakończenie zmagań w Azji, biało-czerwoni zmierzą się z Bułgarami. Początek spotkania o godzinie 4.10 czasu polskiego.
- Mamy za sobą bardzo trudny i długi mecz z Włochami. Japonia zagrała w piątek słabe spotkanie, ale jestem przekonany, że drugi raz na pewno nie zagrają tak słabo - powiedział przed sobotnim meczem Vital Heynen, trener biało-czerwonych.
Szkoleniowiec polskiej drużyny po raz kolejny zdecydował się na zmiany personalne w wyjściowej szóstce, a konkretnie na pięć zmian. Od początku za rozegranie odpowiedzialny był Marcin Komenda, atak Damian Schulz, a przyjęcie Bartosz Bednorz i Aleksander Śliwka. Na środki siatki natomiast zagrał Bartłomiej Lemański, który w porównaniu do piątku zastąpił Mateusza Bieńka.
W składzie gospodarzy natomiast na pozycji libero występił Taichiro Koga, dobrze znany z gry w PlusLidze w barwach Aluronu Virtu Warta Zawiercie. Z kolei rolę drugiego szkoleniowca w zespole Japonii pełni od 2017 roku Philippe Blain, były szkoleniowiec PGE Skry Bełchatów.
Pierwszą partię spotkania Polacy rozpoczęli od dobrej gry na siatce, dzięki czemu dość szybko objęli prowadzenie 4:0. Na pierwszej przerwie technicznej zwiększyli swoją przewagę do sześciu oczek 8:2. Japończycy nie poddali się i dzięki dobrej obronie w polu i skutecznym kontratakom zniwelowali stratę do dwóch punktów 9:11. W dalszej części spotkania biało-czerwoni w pełni kontrolowali grę i dyktowali warunki gry 16:10 i 20:14. Wygraną w premierowej odsłonie meczu skutecznym atakiem ze skrzydła przypieczętował Damian Schulz 25:16.
W drugim secie reprezentanci Polski kontynuowali swoją dobrą, a przede wszystkim skuteczną grę. W ataku świetnie spisywał się Schulz oraz Bednorz. Na pierwszej pauzie objęli prowadzenie 8:4. Gospodarze robili co tylko mogli, aby nawiązać równorzędną walkę z polską drużyną, ale to biało-czerwoni kontrolowali grę 14:10. Wystarczyła chwila nieuwagi i Japonia wykorzystała proste błędy Polaków, niwelując startę do jednego oczka 13:14. Od tego momentu zespoły grały praktycznie punkt za punkt. Warto zauważyć, że podopieczni Vitala Heynena stracili swoją moc na zagrywce 16:16. Końcówka tej partii była wyrównana, ale ostatnie słowo należało po biało-czerwonych, którzy wygrali pewnie 25:21.
Drużyna Japonii seta numer trzy rozpoczęła od prowadzenia 2:0. Nasz zespół szybko odrobił straty 2:2 i od tego momentu drużyny grały punkt za punkt. Warto zaznaczyć, że gospodarze z akcji na akcję grali coraz lepiej. Z kolei Polacy stracili nieco na swojej skuteczności ataku w pierwszym tempie. Jednak przed drugą pauzą biało-czerwonym udało się wypracować trzy punkty przewagi 16:13. Reprezentacja Polski do końca seta utrzymała równy rytm gry 23:20. Mecz asem serwisowym asem serwisowym zakończył Bednorz 25:20.
W sobotę polska drużyna odniosła siódme zwycięstwo w Lidze Narodów i jest coraz bliżej awansu do Final Six, który w dniach 4-8 lipca zostanie rozegrany w Lille we Francji. Na koniec turnieju w Japonii Polacy zmierzą się z Bułgarią. Początek tego meczu w niedzielę o godzinie 4.10 czasu polskiego. Transmisja na antenie Polsatu Sport.
Japonia: Naonobu Fujii, Tatsuya Fukuzawa, Akihiro Yamauchi, Haku Ri, Hiroaki Asano, Yuji Nishida, Taichiro Koga (L) oraz Issei Otake, Satoshi Tsuiki (L), Kentaro Takahashi, Masahiro Sekita
Polska: Piotr Nowakowski, Marcin Komenda, Damian Schulz, Bartłomiej Lemański, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz, Paweł Zatorski (L) oraz Fabian Drzyzga, Dawid Konarski, Mateusz Bieniek
Statystyki meczu: http://www.volleyball.world/en/men/schedule/8986-japan-poland/post