Liga Narodów: Polska - USA 3:1
W swoim ostatnim meczu turnieju Ligi Narodów rozgrywanego w Sofii Polska pononała USA 3-1 (21:25, 25:23, 26:24, 25:22).
To było spotkanie dobrych znajomych, bo w reprezentacji USA aż dziesięciu z czternastu zawodników występowała lub nadal występuje w PlusLidze. Wśród nich jeden z najlepszych graczy PlusLigi w poprzednim sezonie Torrey Defalco (przeszedł z Indykpolu AZS Olsztyn do Asseco Resovii), zawodnicy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle środkowy David Smith i libero Erik Shoji czy też rozgrywający Joshua Tuaniga, który w letniej przerwie zamienił Ślepsk Malow Suwałki na Indykpol AZS. W wyjściowej składzie Amerykanów zagrało pięciu siatkarzy, których będzie można oglądać w sezonie 2022/2023 na parkietach PlusLigi. Poza ww. na boisku pojawił się Jeffrey Jendryk II, który przed dwoma laty debiutował w polskiej ekstraklasie w barwach Asseco Resovii, a teraz powrócił do niej i będzie grał w ekipie LUK Lublin. Natomiast z byłych graczy klubów PlusLigi w trakcie meczu zaprezentowali się James Shaw, Mitchell Stahl, Kyle Russell czy Garrett Muagututia. Trener Nikola Grbić postawił na najmocniejszy wyjściowy skład oparty na graczach klubów PlusLigi. Co prawda na początku meczu pierwszoplanowe role odgrywali zawodnicy, których kibice nie oglądać będą na co dzień w rodzimej lidze - Bartosz Kurek i Kamil Semeniuk. To dzięki nim biało-czerwoni prowadzili 5:1, a chwilę później 9:4. Amerykanie ruszyli do odrabiania strat w czym duża zasługa świetnie zagrywającego Aarona Russella. Ekipa USA wyszła na prowadzenie 18:15 i nie oddała go już do końca. W drugiej partii początkowo dominowali Amerykanie. Dopiero w końcówce nasze zespół zniwelował straty i wyszedł na prowadzenie 21:19. Rywale szybko jednak doprowadzili do remisu, ale ostatnie słowo należało do wprowadzonego na zagrywkę nowego gracza ekipy z Zawiercia, Bartosza Kwolka. Amerykanie mieli ogromne problemy z przyjęciem i set padł łupem biało-czerwonych. Z kolei w trzeciej partii ekipa USA, za sprawą nowego gracza Asseco Resovii, Torreya Defalco prowadziła już pięcioma punktami. Wówczas jednak świetną serią w polu zagrywki popisał się Mateusz Bieniek. Środkowy PGE Skry doprowadził do remisu i walka rozgorzała na dobre. Żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi. W końcówce Amerykanie popełnili dwa błędy – techniczny podwójnego odbicia i autowy atak Aarona Russella, które przesadziły, że biało-czerwoni wygrali seta 26:24. Kolejna partia to znów przewaga ekipy USA, ale nasz zespół w miarę szybko odrobił straty doprowadzając do remisu (10:10). Efektownym paradami w defensywie popisywał się libero Jastrzębskiego Węgla, Jakub Popiwczak i ekipe trenera Grbicia zaczęła przejmować inicjatywę. Rywale odpowiedzieli asami serwisowymi środkowego, Mitchell Stahl, który w minionym sezonie występowała w Stali Nysa. Końcówka to jednak już dominacja biało-czerwonych, a seta i mecz zakończył gracz ekipy mistrza Polski Grupy Azoty ZAKSY, Aleksander Śliwka obijając blok rywali.
Statystyki i więcej o meczu: https://en.volleyballworld.com/volleyball/competitions/vnl-2022/schedule/13712/
Powrót do listy