Liga Narodów. Przegrana Polski z Serbią
W ostatnim meczu pierwszego tygodnia w Lidze Narodów Polska przegrała z Serbią.
Serbia, która do tej pory wygrała tylko jedno spotkanie, rozbiła naszą drużynę. Nikola Grbić zaczął spotkanie teoretycznie najsilniejszym składem, z czterema mistrzami świata i bardzo dobrze spisującym się w Nagoi Dawidem Dulskim. Ale pierwszy cztery akcje wygrali nasi rywale, za chwilę był jednak remis 5:5. I to było wszystko co dobre w wykonaniu Polaków, którym nie wychodziło nic. Nie pomagały zmiany, ani głośne przemowy selekcjonera w przerwach - Serbowie byli zdecydowanie lepsi, a ich lider Drażen Luburić nie do zatrzymania.
W dwóch poprzednich spotkaniach Polska też przegrywała pierwszego seta, a z Iranem nawet dwa, lecz potrafiła odrabiać straty. Dlatego gdy w drugiej partii po serwach Mateusza Bieńka było 4:0, a następnie 8:3, wydawało się, że Biało-czerwoni przezwyciężyli słabość. Okazało się jednak, że był to najlepszy fragment gry w wykonaniu Polaków. Serbowie szybko odrobili straty i tak się rozpędzili, że wygrali drugiego seta, a w trzecim już panowali niepodzielnie. Duża w tym zasługa Mirana Kujundzicia, grającego w Ślepsku Malow Suwałki, który na początku trzeciego seta zaliczył trzy asy.
W oficjalnym meczu reprezentacji Polski zadebiutował Kuba Hawryluk, ale nie był w stanie poderwać kolegów do aktywniejszej gry. Polska zakończyła pierwszy turniej Ligi Narodów z trzema zwycięstwami. Kolejne mecze nasi siatkarze rozegrają w Rotterdamie - pierwszy 21 czerwca z Niemcami.
Polska - Serbia 0:3 (21:25, 19:25, 14:25)
Polska: Łomacz, Semeniuk 7, Bieniek 8, Dulski 5, Szalpuk 6, Kłos 10, Szymura (libero) oraz Szymański, Firlej, Butryn 4, Sawicki 2, Hawryluk (libero).
Powrót do listy