Liga Narodów: zwycięstwo 3:1 nad mistrzem olimpijskim
Polska pokonała Francję 3:1 (21:25, 25:22, 25:21, 25:22) w meczu Ligi Narodów. Był to ostatni mecz biało-czerwonych na turnieju w Ottawie, w którym pewnie pokonali mistrzów olimpijskich. Polski zespół z kilkoma debiutantami w składzie zagrał znakomite zawody. Po zakończeniu meczu z Francją Tomasz Fornal podziękował kibicom za piękny doping. Na trybunach hali zebrało się wielu polskich fanów.
Wcześniej Polska wygrała z Argentyną i Bułgarią oraz przegrała z Włochami. Reprezentacja Francji w Lidze Narodów wygrała z Kanadą (3:0), Serbią (3:1) i Włochami (3:0). Dwa ostatnie spotkania między Francją i Polską zakończyły się zwycięstwami "Trójkolorowych" m.in. w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Tokio 2:3.
Francuzi pewnie wygrali pierwszego seta i różnica na ich korzyść mogła być większa. Dużo szkody zagrywką wyrządził polskiej drużynie Antoine Brizard. Rywale prowadzili m.in. 13:5 oraz 21:13. Francuski rozgrywający z drugiej piłki skończył seta.
Na początku drugiej partii inicjatywa należała do Francuzów, którzy dwukrotnie prowadzili różnicą trzech punktów. Oba zespoły popełnili sporo błędów. Biało-czerwoni potrafili mocno i trudno zagrywać. Zaprezentowali momenty dobrej gry. Szczególnie w ostatnich fragmentach seta, od stanu 16:16, podopieczni trenera Nikoli Grbicia parokrotnie zasłużyli na słowa pochwały. Uzyskali bezpieczną przewagę - 18:16, 23:19 - i spokojnie wyrównali stan meczu.
Fantastyczny set w wykonaniu polskiego zespołu, który prowadził już 18:11. Francuscy mistrzowie olimpijscy byli momentami bezradni. Świetnie spisywał się nasz atakujący Karol Butryn, zarówno w poczynaniach ofensywnych jak i na zagrywce. Do tego biało-czerwoni popełniali mało błędów. Nic też dziwnego, że odnieśli pewne zwycięstwo, choć w pewnym momencie rywale zbliżyli się na dwa punkty 22:20.
Czwarty set był kolejnym popisem polskiego zespołu. Po nerwowym początku gra się wyrównała. Obie ekipy walczyły punkt za punkt. Po serii dobrych zagrywek Mateusza Poręby polski zespół prowadził 20:17. Francuzi odrobili straty. W końcówce Polacy zaprezentowali lepiej. Rywali obronili piłkę meczową, ale mocne uderzenie Kwolka zakończyło spotkanie
Polska: Jan Firlej, Tomasz Fornal, Rafał Szymura, Karol Kłos, Jakub Kochanowski, Karol Butryn – Jakub Popiwczak (libero) oraz Bartosz Kwolek, Bartłomiej Lipiński, Mateusz Poręba, Karol Urbanowicz. Trener: Nikola Grbić.
Francja: Barthélémy Chinenyeze, Jean Patry, Earvin N'Gapeth, Antoine Brizard, Yacine Louati, Quentin Jouffroy – Benjamin Diez (libero) oraz Raphaël Corre, Pierre Derouillon. Trener: Andrea Giani.
VNL 2022 odbywa się w zmienionym formacie w porównaniu z poprzednimi edycjami. Każda z drużyn zagra po dwanaście spotkań w fazie zasadniczej. Polacy wystąpią w trzech turniejach: w Ottawie, Sofii i Gdańsku. Osiem najlepszych ekip zakwalifikuje się do turnieju finałowego, który odbędzie się w dniach 20–24 lipca w Bolonii.
Szczegóły: https://en.volleyballworld.com/volleyball/competitions/vnl-2022/schedule/13679/