Liga Światowa: Polska - Rosja 0:3
Polska przegrała w Kaliningradzie z Rosją 0:3 (22:25, 19:25, 22:25) w meczu turnieju Ligi Światowej. Dzień wcześniej biało-czerwoni pokonali Bułgarię 3:1, a gospodarze zawodów ulegli Serbii 0:3.
uż na początku seta Siergiej Grankin popisał się efektownym blokiem, natomiast Konstantin Bakun zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki. Stephane Antiga postanowił od razu poprosić o przerwę dla swojego zespołu. Niestety, biało-czerwonym nie udało się od razu odrobić strat, dlatego też na pierwszą przerwę techniczną z trzypunktową przewagą zeszła reprezentacja Rosji (8:5). Dobra dyspozycja w bloku, a także sporo błędów własnych Polaków przyczyniły się do powiększenia prowadzenia gospodarzy (13:8). Asem serwisowym popisał się Artur Szalpuk (15:12), lecz za sprawą atomowego ataku Jegora Kliuki to jego drużyna zeszła na drugą przerwę techniczną z przewagą (16:12). Zaraz po przerwie Grankin pomylił się w zagrywce, podobnie jak powracający po kontuzji Piotr Nowakowski (17:13). Rosjanie w dalszym ciągu kontrolowali przebieg pierwszej partii (20:15). Trener Antiga postanowił wpuścić do gry Mateusza Bieńka, który zanotował asa serwisowego (21:17). Za sprawą ataku Bartosza Bednorza Polakom udało się zniwelować straty do dwóch punktów (24:22), ale ostatecznie premierowa odsłona spotkania padła łupem Rosjan (25:22).
Na początku drugiego seta na prowadzenie 3:0 wyszła Rosja. Jednak Polakom udało się szybko odrobić straty (4:4). W polu serwisowym błąd popełnił Marcin Możdżonek, zaś Egor Kliuka, za sprawą swojego skutecznego ataku, pomógł zejść swojej drużynie na pierwszą przerwę techniczną z dwupunktową przewagą (8:6). Po autowym ataku Siergieja Tietiuchina przewaga Rosjan zmalała do jednego punktu (13:12), jednakże w ataku ponownie nie zawiódł dobrze dysponowany w dzisiejszym spotkaniu Jegor Kliuka (16:14). Szkoleniowiec biało-czerwonych zdecydował się na podwójną zmianę, na boisku pojawił się Maciej Muzaj oraz Paweł Woicki, jednakże seria błędów własnych zmusiła trenera Antigę do poproszenia o przerwę (19:15). Rosjanie zwiększyli swoje prowadzenie do pięciu punktów (22:17) i nie pozwolili rywalowi wydrzeć sobie zwycięstwa również w drugiej partii spotkania, którą zakończył atak Dmitrija Muserskiego (25:19).
Na początku trzeciej partii Polacy prowadzili 3:2, za sprawą asa serwisowego Grzegorza Łomacza. Jednak inicjatywę przejęli gospodarze. W ataku dobrze spisywali się Kliuka oraz Muserski. Jeszcze przed przerwą techniczną Stephane Antiga zdecydował się na czas dla swojego zespołu, jednak dzielący Polaków od rywala dystans punktowy nie uległ zmianie (8:5). Dawid Konarski zdobył dwa punkty bezpośrednio z zagrywki, czym doprowadził do remisu (8:8), a chwilę później błąd w ataku popełnił Kliuka, dając Polakom prowadzenie (9:8). Władimir Alekno desygnował do gry Alexandra Markina, Rosjanie po raz kolejny zanotowali serię punktową, którą postanowił przerwać szkoleniowiec biało-czerwonych, ponownie prosząc o przerwę (12:10). Przewaga Rosjan powiększyła się. Było m.in. 17:13. Polakom udało się doprowadzić do remisu za sprawą ataku Marcina Możdżonka (21:21), zaś trener Alekno zdecydował się na przerwę dla swojego zespołu. Konstantin Bakun zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki (23:21), natomiast seta, a jednocześnie całe spotkanie, zakończył Dimitrij Muserskij (25:22).
W pierwszym sobotnim spotkaniu Bułgaria przegrała z Serbią 0:3 (26:28, 25:27, 18:25). Serbowie będą w niedzielę rywalami polskiego zespołu.
Statystyki meczu Polska - Rosja: http://worldleague.2016.fivb.com/en/group1/schedule/6745-russia-poland/match
Powrót do listy