LM: Copra - AZS 2:3
Copra Nord Meccanica Piacenza przegrała z Domexem Tytanem AZS-em Częstochowa 2:3 (23:25, 23:25, 25:23, 25:17, 14:16) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów siatkarzy. Rewanż odbędzie się 18 lutego w Częstochowie.
- Lecimy pełni optymizmu - mówił przed odlotem jeden z najbardziej uzdolnionych polskich siatkarzy Bartosz Janeczek. - Na pewno będzie bardzo ciekawy mecz. Nie jesteśmy faworytem, ale w sporcie wszystko jest możliwe.Faworyt przegrał. W tie breaku częstochowianie prowadzili 13:9 i stracili pięć punktów z rzędu. Jednak to oni wykonali trzy kolejne akcje. - AZS zagrał bardzo odważnie - powiedział trener Delecty Bydgoszcz Waldemar Wspaniały. - Bardzo dobre miał przyjęcie. Rywale mocno zagrywali, ale odbiór zdobywcy Pucharu Polski był pewny.
Domex Tytan AZS spisał się jeszcze lepiej niż dzień wcześniej PGE Skra, która minimalnie przegrała w Moskwie z Dynamem. Szansa awansu dwóch polskich drużyn do ćwierćfinału jest duża. Piazenza w poprzednim sezonie LM dotarła do finału, gdzie po zaciętej walce przegrała w Łodzi 2:3 z Dynamem Kazań.
Copra: Meoni, Pampel, Rak, Bjelica, Grassano, Marshall, Durante (libero) oraz Dunnes, Boninfante, Isalata, AZS: Stelmach, Mlyakow, Nowakowski, Wiśniewski, Bartman, Gradowski, Zatorski (libero) oraz Gunia, Janeczek, Drzyzga, Wierzbowski, Wrona. Powrót do listy